Galeria handlowa zorganizowała konkurs tylko dla użytkowników Androida i iOS‑u. Efekt? "To dyskryminacja technologiczna!"
Witamy w XXI wieku.
14.12.2015 | aktual.: 14.12.2015 13:57
Galeria Katowicka - jak donosi Wyborcza - zorganizowała świąteczną akcję promocyjną dla swoich klientów, w której można było wygrać 1000 zł na zakupy. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że do wzięcia udziału w akcji konieczne jest użycie smartfona z Androidem lub iOS-em. I tu pojawił się problem...
We wspomnianym artykule przytoczono wypowiedzi wykluczonych z konkursu użytkowników Windows Phone'a oraz ekspertów od etyki i wizerunku. Nie zabrakło takich sformułowań jak "niesprawiedliwość", "wykluczenie technologiczne", "ludzie drugiej kategorii". Część klientów odgraża się nawet, że więcej zakupów w tym centrum handlowym nie zrobi.
Żeby nie było - rozumiem rozczarowanie ludzi, którzy mogą sobie nawet nie zdawać sprawy z tego, że ich telefony mają jakieś systemy operacyjne. Naprawdę. Ale...
Dajcie mi jeden przykład konkursu, w którym nikt nie jest dyskryminowany. Jeden przykład.
W takich sytuacjach trzeba pamiętać jeszcze o jednej rzeczy: nie mówimy o zarządzonym przez sejm referendum, tylko o działaniu marketingowym prywatnej firmy. To nie odbyło się na zasadzie "nie dopuszczamy do konkursu rudych, bo nie". Ktoś sobie przekalkulował, że nie opłaca się robić aplikacji na Windowsa i takiej aplikacji nie zrobił. Proste. Całe szczęście, że żyjemy w wolnym kraju, w którym organizator mógł sobie na takie działanie pozwolić.
Tylko czekać, aż o dyskryminację będzie się posądzać każdego wydawcę gier, który wypuszcza swoje produkcje tylko na Androida i iOS...
Źródło: Wyborcza