Po publikacji wyników poszczególnych koncernów za drugi kwartał przyszła pora na bardziej ogólne zestawienia. W tym dotyczącym wygranych jest kilku, a największy przegrany to fiński producent telefonów.
Biorąc pod uwagę ogólną liczbę sprzedanych telefonów, liderem wciąż jest Nokia, ale jej udział przez rok skurczył się z 33,8% do 24,2%, co jest najgorszym wynikiem od 1999 roku. Miejsca na podium zajmują ponadto Samsung (19,2%, wzrost o 10%) i LG (6,8%, spadek o 18,9%). Największy progres zanotował Apple - choć ogólnie zajmuje 4. pozycję, to w tym roku sprzedał aż o 141,8% telefonów więcej. W pierwszej piątce znalazło się jeszcze miejsce dla ZTE, które poprawiło swoje wyniki o 36%.
Sytuacja wygląda nieco inaczej, jeśli pod uwagę weźmiemy sprzedaż samych smartfonów. W tej kategorii numerem jeden jest Apple (18,5%, wzrost o 5%), a za nim plasują się Samsung (17,5%, wzrost o 12,5%) i Nokia (15,2%, spadek o 22,9%). W przyszłym kwartale nie zanosi się na znaczące zmiany - galopująca sprzedaż Samsunga Galaxy S II powinna podtrzymać dynamikę wzrostu koreańskiego koncernu, a firmie Apple udziałów przysporzy premiera iPhone 5. A czy premiera modelu N9 pomoże Nokii?
Źródło: Slashgear
