Głos ptaka jak z komórki...
Do tego, że czasami odezwie się ptaszek, który okazuje si ę być dzwonkiem telefonu komórkowego - chyba już wszyscy zdążyli się przyzwyczaić.
Ale w drugą stronę...?
Otóż tak, w drugą stronę też: niemieccy ornitolodzy z zainteresowaniem stwierdzili, że pospolite ptactwo coraz częściej zaczyna wydawać z siebie dźwięki... naśladujące dzwonki polifoniczne. I nie robią tego bynajmniej papugi.
Do tego, że czasami odezwie się ptaszek, który okazuje się być dzwonkiem telefonu komórkowego - chyba już wszyscy zdążyli się przyzwyczaić.
Ale w drugą stronę...?
Otóż tak, w drugą stronę też: niemieccy ornitolodzy z zainteresowaniem stwierdzili, że pospolite ptactwo coraz częściej zaczyna wydawać z siebie dźwięki... naśladujące dzwonki polifoniczne. I nie robią tego bynajmniej papugi.
Najczęściej dźwięki z otoczenia naśladują sikorki bogatki, kawki, szpaki i sójki. Nie jest to jednak zdaniem naukowców nic dziwnego - ptaki zawsze naśladowały dźwięki ze swojego otoczenia. Teraz, kiedy w tym otoczeniu mają coraz więcej telefonów komórkowych, wydawanie z siebie imitujących je dźwięków nie jest jakimś szczególnie specyficznym zjawiskiem.
Ale ciekawym - owszem.