Nowy wirus grasuje na Androidzie. 90 proc. urządzeń podatnych na atak
Otwartość systemu Android to jego największa zaleta, ale paradoksalnie również największa wada. Pojawiło się nowe zagrożenie, które swoim zasięgiem obejmuje znaczną większość użytkowników mobilnego systemu Googla.
23.06.2016 | aktual.: 27.06.2016 14:55
Badacze znani z prowadzenia bloga o cyberbezpieczeństwie Trend Micro natrafili na zupełnie nową wersję złośliwego oprogramowania - “Godless”. Celem malware’u są wszystkie urządzenia z systemem Android w wersji 5.1 Lollipop i starszych. Tak się niefortunnie składa, że kryteria te spełnia około 90% wszystkich urządzeń z Androidem…
Sprawa jest o tyle poważna, że złośliwe oprogramowanie “Godless” bardzo łatwo przypadkowo zainstalować. Jest ono bowiem zaimplementowane w wielu aplikacjach znajdujących się w oficjalnym sklepie Google Play. Tak o zagrożeniu mówi ekipa Micro Trends:
Micro Trends:
Zawirusowane aplikacje można znaleźć w wielu sklepach z aplikacjami, w tym w Google Play. W tym momencie na świecie jest około 850 tysięcy zarażonych urządzeń.
Dlaczego “Godless” jest taki groźny?
Z dwóch powodów. Po pierwsze, może on bez wiedzy użytkownika, samoistnie instalować niechciane aplikacje. A po drugie, może użytkownika po prostu szpiegować. Jedno gorsze od drugiego…
Eksperci z Trend micro ostrzegają, że w Google Play znajduje się w tym momencie mnóstwo zarażonych aplikacji. Ważne jest to, że mogą być to zarówno bzdurne aplikacje typu latarka, ale również popularne gry.
Co gorsza, nawet jeśli na kilka dni przestaniecie pobierać nowe aplikacje, nie gwarantuje to wam bezpieczeństwa. Apki, które już macie na swoim smartfonie (bez wirusów) po automatycznej aktualizacji do nowszej wersji mogą się tego malware’u nabawić!
Specjaliści z Trend Micro zalecają, aby pobierać aplikacje tylko i wyłącznie z zaufanych źródeł, od znanych deweloperów.