Google Chrome dla Maków w wersji Beta
Nie ukrywam, że Google Chrome to przeglądarka którą bardzo lubię i chciałbym z niej korzystać. Jestem dwusystemowy i komputery z których korzystam to zarówno Maki z Mac OS X jak i Pecety z Windows. Dlatego naturalnym wyborem dla mnie jest Firefox, który dzięki swoim dodatkom i możliwości synchronizacji zakładek jest dla mnie w tej chwili najlepszym z możliwych wyborów. I gdybym nawet chciał, to na razie nie przesiądę się na Google Chrome, które właśnie pojawiło się w makowej wersji.
Nie ukrywam, że Google Chrome to przeglądarka którą bardzo lubię i chciałbym z niej korzystać. Jestem dwusystemowy i komputery z których korzystam to zarówno Maki z Mac OS X jak i Pecety z Windows. Dlatego naturalnym wyborem dla mnie jest Firefox, który dzięki swoim dodatkom i możliwości synchronizacji zakładek jest dla mnie w tej chwili najlepszym z możliwych wyborów. I gdybym nawet chciał, to na razie nie przesiądę się na Google Chrome, które właśnie pojawiło się w makowej wersji.
Wersja Beta jaka została udostępniona posiadaczom Mac OS X to taka mała "wydmuszka" która pozbawiona jest kilku istotnych funkcji:
- narzędzia do zarządzania zakładkami i ich synchronizacji
- gestów z obsługą mulit-touch
- obsługi rozszerzeń
- ustawień języka i czcionek
- trybu pełnoekranowego
- narzędzia do zarządzania ciasteczkami
- trybu App Mode
A co do synchronizacja zakładek to stanowczo polecam Xmarks, które synchronizuje zakładki pomiędzy Safari, Firefoxem, Internet Explorerem i od niedawna Chrome. Ale wersja dla Chrome to jedynie wstępna Alfa, która i tak z powodu braku obsługi rozszerzeń w makowej wersji Chrome raczej nam się nie przyda.