Google Goggles - rewolucja w wyszukiwaniu

Aplikacja jest dostępna do pobrania z Andoird Market, jak to zwykle bywa w przypadku Googla - za darmo. Usługę zaprezentowano w Kalifornii. Zasady działania są bardzo proste. Już nie trzeba wpisywać długich zapytań. Wystarczy zdjęcie. Aplikacja odczytuje z naszego zdjęcia tekst (na przykład tytuł książki) i wprowadza zapytanie do wyszukiwarki. Jednak wyszukiwarka pozwala nam również na identyfikacje dzieł sztuki lub budynków.

"Czasami obraz wyraża więcej, niż tysiące słów", mówił Shailesh Nalawadi, Product Manager odpowiedzialny za Google Goggles.

"Wykorzystanie obrazków jest dużo łatwiejsze, niż wpisywanie tekstu. Szczególnie na telefonie komórkowym. Technologa jest jeszcze w fazie rozwoju, ale widzimy ogromny potencjał. Pracujemy właśnie nad udoskonaleniem mechanizmu wyszukiwania, tak, by w przyszłości wizualne zapytania były czymś tak naturalnym, jak korzystanie ze standardowej wyszukiwarki", dodał Nalawadi.

Całość wygląda naprawdę imponująco. Wystarczy popatrzeć na to wideo: