Google Nexus One przetestowany!
Od momentu pierwszego wycieku o Nexusie One, cały komórkowy świat aż wrze na każdą wzmiankę o pierwszym smartfonie Google. Do tej pory mogliśmy usłyszeć wiele o nim. Niemniej, dopiero teraz na portalu nexusoneblog.com pojawił się obszerny test cacka z Mountain View.
Od momentu pierwszego wycieku o Nexusie One, cały komórkowy świat aż wrze na każdą wzmiankę o pierwszym smartfonie Google. Do tej pory mogliśmy usłyszeć wiele o nim. Niemniej, dopiero teraz na portalu nexusoneblog.com pojawił się obszerny test cacka z Mountain View.
Na wstępie zaznaczę, iż Google Phone na autorze wywarł ogromne (a nawet aż za wielkie) wrażenie i jego opinia może nie być do końca obiektywna. Nie zmienia to jednak faktu, że warto przyjrzeć się wnioskom do jakich doszedł recenzent z nexusoneblog.
Zalety Nexusa One to:
- świetny wygląd (jest to sprawa gustu oczywiście),
- zaokrąglona, pokryta teflonem obudowa oraz tylko 11,5 mm grubości, dzięki czemu telefon bardzo dobrze leży w dłoni,
- 3,7-calowy ekran AMOLED, który zachwyca głębią kolorów, kontrastem i niemal idealnymi kątami,
- szybkość reakcji na dotyk porównywalna z iPhone'em (brak jakichkolwiek opóźnień),
- dobrze działający trackball, z wbudowaną diodą powiadamiającą o nadchodzących zdarzeniach (wiadomości, połączenia)
- ulepszony interfejs Androida z pięcioma ekranami, animowanymi tapetami (Live Wallpapers) i zupełnie nowym ekranem blokowania
- wyjście słuchawkowe jack 3,5 mm, przyzwoity odtwarzacz mp3 oraz niezłe głośniki,
- obecność rzadko spotykanego we wcześniejszych Androidach czujnika zbliżeniowego,
- funkcja tłumienia echa i odgłosów dochodzących z otoczenia,
- układ Qualcomm Snapdragon QSD8250, zapewniający niezwykłą szybkość działania systemu i mający bardzo duże możliwości graficzne (układ ATI Imageon),
- preinstalowana nawigacja Car Home.
Główne wady Nexusa (na jakie uwagę zwrócił autor) to jedynie przeciętna jakość zdjęć i filmików, która porównywalna jest do tej z innych urządzeń HTC, brak multitoucha (ten na szczęście pojawi się w wersji na rynek europejski) oraz brak aplikacji i gier pod Androida, wykorzystujących ogromny potencjał Snapdragona (co oczywiście już wkrótce może się zmienić, gdyż tempo rozwoju systemu Google i Android Marketu jest imponujące).
Na koniec autor przyznał się, że obecnie jego podstawowym telefonem jest Nexus One, a posiadany wcześniej iPhone pełni jedynie rolę iPoda.
Pełny test w języku angielskim znajdziecie na stronie nexusoneblog.
Dla przypomnienia dodam, że Nexus One na rynku ma zadebiutować w styczniu, a jego cena w sklepie Google wyniesie 530 dolarów. Jeżeli jednak chcemy kupić Google Phone'a w Polsce, musimy dołożyć do tego jeszcze „koszty wysyłki”, czyli 196 dolarów (razem 726 dolarów)
Źródło: nexusoneblog