Google obiecał przyszłość bez haseł. Słowa dotrzymał, bo właśnie pojawiła się nowa metoda logowania

Do swojego konta Google możesz się już logować za pomocą kluczy dostępu. Korzystanie z nich jest nie tylko wygodniejsze, ale i bezpieczniejsze od tradycyjnych haseł. Przynajmniej pod pewnym warunkiem.

Google jest już gotowy na przyszłość bez haseł
Google jest już gotowy na przyszłość bez haseł
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Miron Nurski

04.05.2023 | aktual.: 05.05.2023 14:05

Hasła w założeniu mają chronić nasze cenne dane przed intruzami, ale brutalna rzeczywistość jest taka, że są one najsłabszym elementem całego systemu zabezpieczeń. Szacuje się, że hasła, które trafiły w niepowołane ręce, odpowiadają za ponad 80 proc. naruszeń danych.

Aby ułatwić sobie logowanie na dziesiątkach witryn i serwisów, wiele osób wykorzystuje te same hasła na różnych witrynach, a przy tym ignoruje dodatkowe zabezpieczenia jak dwuetapowa weryfikacja czy menedżery haseł. Zresztą te także nie gwarantują 100-procentowej ochrony konta, bo oszuści potrafią już obchodzić dwuetapową weryfikację np. poprzez klonowanie kart SIM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rok temu firmy Google, Apple i Microsoft zapowiedziały bezhasłową rewolucję na smartfonach i komputerach. Pierwszy z gigantów dotrzymał słowa i wdrożył właśnie nowy mechanizm logowania. Nieprzypadkowo ma to miejsce akurat teraz, bo 4 maja 2023 obchodzimy Światowy Dzień Hasła.

Klucze dostępu zamiast hasła. Nowy sposób logowania na konto Google

Nowa metoda logowania pozwala wykorzystać specjalny klucz kryptograficzny przechowywany w pamięci urządzenia. Aby go użyć, należy potwierdzić swoją tożsamość w taki sam sposób, w jaki odblokowuje się urządzenie, czyli za pomocą odcisku palca, skanu twarzy, PIN-u, wzoru lub fizycznego klucza USB. Logując się na komputerze, można przeprowadzić autoryzację z poziomu smartfonu.

Choć Google przekonuje, że klucze dostępu to "najłatwiejszy i najbezpieczniejszy sposób logowania się do aplikacji i stron internetowych", tak naprawdę poziom bezpieczeństwa uzależniony jest od stopnia zabezpieczenia samego urządzenia. PIN "1234" odpada; najlepiej użyć danych biometrycznych, a jako alternatywę ustawić długą i złożoną sekwencję cyfr.

Google nazywa tę zmianę "początkiem końca haseł", ale korzystanie z nich wciąż jest możliwe. Klucze dostępu to po prostu nowa, opcjonalna metoda logowania. Można ją włączyć na stronie g.co/passkeys.

Warto odnotować, że odejście od haseł nie jest fanaberią wymyśloną z dnia na dzień. Prace nad nową metodą logowania trwają od 2012 roku.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

googlebezpieczeństwonewsy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)