Google odradza korzystanie z Chrome na Maku

Kilka dni temu Google oficjalnie opublikowało pierwszą oficjalną, developerską wersję przeglądarki Chrome przeznaczonej dla OS X. W przypadku niektórych osób radość z tego faktu była bardzo duża - do czasu. Pytany np. na Blipie dlaczego nic na ten temat nie pojawiło się na Applemanii, spieszę wyjaśnić.

Google odradza korzystanie z Chrome na Maku
Paweł Cebula

Kilka dni temu Google oficjalnie opublikowało pierwszą oficjalną, developerską wersję przeglądarki Chrome przeznaczonej dla OS X. W przypadku niektórych osób radość z tego faktu była bardzo duża - do czasu. Pytany np. na Blipie dlaczego nic na ten temat nie pojawiło się na Applemanii, spieszę wyjaśnić.

Sprawa jest dość prosta. Prace nad Chromem dla Maka i Linuksa toczą się bardzo powoli. Wiele osób straciło już nadzieję na szybkie uzyskanie dostępu do naprawdę dobrej przeglądarki i alternatywy dla Safari, Firefoksa, czy Opery. Google udostępniło Chrome w wersji działającej na OS X, jednak firma ta stanowczo odradza instalację i używanie jej osobom, które nie są programistami pracującymi nad rozwojem aplikacji.

Chrome dla Mac OS X na tę chwilę nie obsługuje pluginów (nawet tak niezbędnych jak Flash Player), nie oferuje wielu opcji konfiguracji i co gorsza... zawiera ponad 400 wykrytych, ale nieusuniętych błędów. Wartość odżywcza jest więc zerowa - no może poza zaspokojeniem ciekawości, że coś w ogóle się dzieje w temacie.

Jeśli chcesz więc zobaczyć, że Chrome w ogóle się uruchamia, posiada częściowo sprawny interfejs i jest w stanie renderować strony www (nie wszystkie), to zachęcam do rzucenia okiem - paczkę można pobrać tutaj.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)