Oto jak działa radar Soli w Pixelu 4. Robotę robi tu sztuczna inteligencja

Google od kilku lat rozwijał projekt Soli, czyli ideę sterowania telefonem za pomocą radaru dopplerowskiego. W miniaturyzacji znaczną rolę odegrały specjalne algorytmy, które pozwoliły obejść ograniczenia sprzętowe.

Oto jak działa radar Soli w Pixelu 4. Robotę robi tu sztuczna inteligencja
Patryk Korzeniecki

Google Pixel 4 i 4 XL mają dosyć dyskusyjny wygląd ze względu na grubszą, górną krawędź, która nie robi szału w dobie bezramkowych ekranów. Można je już spotkać nawet w średniej półce cenowej. I za ten archaiczny wygląd Pixeli 4 generacji dostawał słowa krytyki.

Taka budowa nie była kwestią oszczędności albo widzimisię projektanta. Znajduje się w niej moduł do odblokowywania twarzą (podobny do Face ID). Ciekawszym komponentem jest jednak radar Soli. Google na swoim blogu podzielił się informacjami na temat jego działania.

Google Pixel 4 z radarem krótkiego zasięgu

Technologia Motion Sense zastosowana w najnowszych Pixelach bazuje na wspomnianym radarze Soli. To radar krótkiego zasięgu, który umożliwia interakcję z telefonem bez jego dotykania.

Obraz
© ai.googleblog.com

Emituje on fale radiowe o częstotliwości ok. 60 GHz, które odbijają się od obiektów i są przechwytywane przez odbiornik, a następnie interpretowane. Radar potrafi nie tylko oszacować odległość, ale również wielkość obiektu.

Tradycyjne radary są duże i nie nadają się do zaimplementowania w małych urządzeniach, takich jak smartfony. Google'owi jednak udało się go odpowiednio zminiaturyzować. Jednak jego odczyty nie są precyzyjne i cierpią na spore zaszumienie wynikające z np. działania fal dźwiękowych płynących z głośnika.

Google'owi udało się je wprawdzie znacznie ograniczyć dzięki specyficznej obróbce sygnału, jednak mimo wszystko do pracy trzeba było zaprząc sztuczną inteligencję. Radar Soli silnie opiera się na algorytmach AI, które potrafią zinterpretować lakoniczne wzory z odbiornika.

Radar Soli w Pixelach 4 generacji jest przykładem na to, jak sztuczna inteligencja potrafi obejść ograniczenia sprzętowe i miniaturyzować technologie. Ciekawi mnie, czy technologia Motion Sensie się rozpowszechni i trafi też do innych smartfonów. Przyznam, że wizja regulowania głośności wirtualnym pokrętłem jest mega przekonująca.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)