Google przywitał Polaków na Twitterze. Odpowiedział na najważniejsze pytanie

Przez moment było widać światełko w tunelu, ale Google błyskawicznie je zgasił.

Google Pixel w Polsce? Jeszcze nie teraz
Google Pixel w Polsce? Jeszcze nie teraz
Źródło zdjęć: © Unsplash
Miron Nurski

26.09.2022 | aktual.: 26.09.2022 20:30

"Hej, Polsko. Na Twitterze jesteśmy od dziś, ale w Polsce od dawna. Zobacz, co robiliśmy do tej pory i obserwuj nas, by zobaczyć co będziemy robić jutro" - ogłosił Google na Twitterze. Zintensyfikowanie działań promocyjnych w naszym kraju sprawiło oczywiście, że stało się to, co stać się musiało.

Google został z miejsca zasypany pytaniami o to, czy nagłe zainteresowanie Polską ma jakiś szerszy kontekst. Zwłaszcza że odpalenie profilu na Twitterze nastąpiło 11 dni przed wielką premierą produktową, której gwiazdą będzie Pixel 7.

Czy po 7 latach doczekamy się wreszcie lokalnego oddziału Google Store? Czy smartfony Pixel i Chromecasty w końcu trafią do oficjalnej dystrybucji? Czy Asystent Google na inteligentnych głośnikach przemówi polskim głosem?

Niestety wygląda na to, że odpalenie polskiego konta na Twitterze nie jest częścią jakiegoś większego planu.

Google Pixel 7 w Polsce? "Nie mamy żadnych nowych informacji"

Google zapytany o dostępność Pixeli - których siódma generacja zostanie zaprezentowana już 6 października - uciął spekulacje. W tym temacie firma nie ma do przekazania niczego nowego.

Póki co profil na Twitterze jest całkowicie zorientowany na działalności pozaproduktowej. Google chwali się chociażby swoimi szkoleniami.

Zupełnie inaczej wyglądają profile oddziałów, w których funkcjonuje sklep Google Store. Przykładowo Google UK podgrzewa już atmosferę przed nadchodzącą premierą nowych urządzeń.

Brytyjski oddział Google'a zapowiada na Twitterze nowe produkty
Brytyjski oddział Google'a zapowiada na Twitterze nowe produkty© Google UK, Twitter

Choć rozszerzenie działań promocyjnych w Polsce w takim momencie mogło zostać odczytane jako szansa na polską dystrybucję produktów Google'a, na razie nic na to nie wskazuje.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)