Google prezentuje RAISR - rewolucyjną technologię polepszającą jakość zdjęć
Technologia idzie naprzód, a stare fotografie mają w naszych oczach coraz gorszą jakość. Google znalazł sposób, aby dać drugie życie fotkom wykonanym w niższej rozdzielczości. Oparty jest on na uczeniu maszynowym.
15.11.2016 | aktual.: 15.11.2016 17:48
Jest już na rynku wiele rozwiązań pozwalających na polepszenie jakości, a przede wszystkim, zwiększenie rozdzielczości zdjęcia poprzez interpolację brakujących pikseli. W bardzo dużym uproszczeniu działa to tak, że algorytmy sprawdzają dwa sąsiadujące piksele i dokładają między nie dodatkowy, zazwyczaj o barwie pośredniej.
Rezultaty jakie można dzięki tej technologii uzyskać pozytywnie zaskakują pod względem jakości. Niestety, gorzej sprawa wygląda z szybkością działania. Analiza każdego piksela z osobna wymaga sporej mocy obliczeniowej od urządzenia i dużej dawki cierpliwości od użytkownika.
Czym wyróżnia się RAISR?
RAISR to skrót od Rapid and Accurate Image Super-Resolution. Rozwiązanie Google’a charakteryzuje się podobną lub nawet lepszą dokładnością działania, przy dużo wyższej szybkości interpolacji. Mowa tu o 10 - 100 krotnym wzroście tempa działania algorytmów. Jak to możliwe?
Szybkość RAISR to zasługa uczenia maszynowego. Algorytmy programu są coraz lepsze, gdyż można je cały czas trenować. Polega to na tym, że do programu wrzuca się dwa identyczne zdjęcia, różniące się rozdzielczością - jedno bardzo niskiej jakości, a drugie bardzo szczegółowe. RAISR uczy się wtedy jakie piksele powinien wyrenderować, aby gorsze zdjęcie wyglądało jak lepsze. Program tworzy w pewnym sensie gotowe filtry, które będzie mógł zastosować przy kolejnych podobnych obrazach.
RAISR w codziennym życiu
Na pierwszy rzut oka wydaje się to ciekawą nowinką technologiczną, ale niczym poza tym. No bo w jaki sposób mielibyśmy to wykorzystywać na co dzień?
Pierwsza myśl? Nadanie starym, rodzinnym fotografiom drugiego życia. Każdy z nas ma na starym dysku zdjęcia wykonane “kalkulatorem”. Program oparty na technologii RAISR, mógłby prawie natychmiastowo polepszyć jakość wszystkich z nich, ożywiając stare wspomnienia.
Jest jednak coś jeszcze. Algorytmy Google’a działają podobno tak szybko, że podwyższanie rozdzielczości zdjęć może zachodzić w czasie rzeczywistym. To otwiera przed deweloperami ocean możliwości.
Jeśli Google zintegrowałby tę technologię ze swoimi usługami (np. Zdjęcia Google) lub po prostu z systemem Android, możliwe byłoby robienie zdjęć w niższej jakości (oszczędzanie pamięci) i w razie potrzeby wyświetlanie ich w wyższej jakości. Algorytmy RAISR mogłyby na przykład wkraczać do akcji dopiero wtedy, gdy szczypniemy zdjęcie, aby je przybliżyć.
Moim zdaniem jest to całkiem fajny trop!