Google usunął z aplikacji Zdjęcia przydatną funkcję. Użytkownicy są wściekli

Google zaktualizował usługę Zdjęcia, pozbawiając ją jednej ważnej z punktu widzenia użytkowników opcji. Mowa konkretnie o funkcji, która blokowała synchronizację zdjęć z chmurą, gdy smartfon nie był podłączony do ładowania.

Google usunął ze Zdjęć przydatną funkcję
Google usunął ze Zdjęć przydatną funkcję
Źródło zdjęć: © magicmockups.com
Łukasz Skałba

Usługa Zdjęcia Google pozwala na przechowywanie zdjęć w chmurze. Fotografie są wtedy automatycznie synchronizowane z serwerami firmy, aby zarówno na urządzeniu, jak i w chmurze, zawartość biblioteki była identyczna. Istotną zaletą tej platformy jest nielimitowana przestrzeń na zdjęcia i filmy.

Niestety gigant z Mountain View postanowił zaktualizować aplikację, czyniąc jej funkcjonalność uboższą. Konkretnie mam tutaj na myśli funkcję, która blokowała synchronizację bibliotek w momencie, gdy smartfon działał na zasilaniu akumulatorowym.

Ciągłe przesyłanie danych wykorzystuje bardzo dużą ilość energii - niezależnie, czy mowa tu o transmisji przez WiFi czy LTE. Dużo osób aktywowało więc wspomnianą opcję, aby zaoszczędzić baterię. Zdjęcia przesyłały się wtedy dopiero po podłączeniu smartfona do ładowania, czyli na przykład w nocy.

Dziwna decyzja Google'a

Google postanowił jednak wspomnianą opcję usunąć. Teraz wszystkie zdjęcia synchronizują się natychmiast po połączeniu z siecią Wi-Fi (o ile nie jest włączona synchronizacja przez sieci komórkowe). Jeśli więc zrobimy dużą sesję zdjęciową, może się okazać, że spoczywający w kieszeni smartfon padnie po kilkudziesięciu minutach.

Google potwierdził, że nie jest to błąd, tylko zamierzone działanie. Użytkownikom nie udało się jednak dowiedzieć, co ta zmiana miała na celu. Google w żaden sposób nie uzasadnił tej kontrowersyjnej decyzji.

Jak nietrudno się domyśleć, internet oszalał. Pojawiło się całe mnóstwo wątków zarówno na forach Google'a, jak i na reddicie. Bardzo dużo osób wyraziło swoje niezadowolenie, do czego i was zachęcam. Może Google wróci po rozum do głowy i przywróci bardzo przydatną funkcję. A jeśli nie, to niech przynajmniej sensownie wyjaśni, jest powód jej usunięcia.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)