Rysik S Pen jako różdżka ze świata Harry'ego Pottera? Samsung inwestuje w Niantic Labs

Przed premierą Galaxy Note'a 9 południowokoreański gigant dogadał się z zespołem Epic Games, czego efektem była początkowa wyłączność na wersję popularnej gry "Fortnite" na Androida. The Inquirer donosi teraz, że Samsung na tym nie poprzestał i postanowił zainwestować aż 40 mln dol. w firmę Niantic Labs, która wybiła się grą "Pokémon GO".

Porozumienie nie będzie dotyczyć jednak gry nawiązującej do tytułów z konsol Nintendo. Nie powinno to jednak dziwić, ponieważ zaangażowana w to musiałaby zostać firma The Pokémon Company. Pewne jest jednak, że współpraca skupiona będzie na pozycjach AR.

Pierwszą z nich ma być "Ingress", jeden z pierwszych tytułów wirtualnej rzeczywiście na smartfony. Póki co nie wiadomo jednak, jakie korzyści w tej grze mieliby uzyskać posiadacze smartfonów Samsunga.

Bardziej interesująco prezentują się zapowiedzi dotyczące współpracy obu firm przy pozycji osadzonej w świecie znanym z książek J.K. Rowling. Chodzi zapewne o grę "Harry Potter: Wizards Unite", nad którą Niantic pracuje razem z WB Games i Portkey Games.

Gracze mają wcielać się w niej w czarodziejów z tajnego stowarzyszenia, a ważną częścią rozgrywki ma być rzucanie czarów za pomocą różdżek. The Inquirer donosi, że użytkownicy Galaxy Note'ów 9 będą mieli ułatwioną rozgrywkę - będą mogli korzystać z rysików S Pen jak z różdżek.

Do końca pewne nie jest to, czy opcja zostanie od razu zaimplementowana w grze, która pojawić ma się w 2019 roku, czy zostanie wprowadzona w dodatku. Inną możliwością jest zupełnie nowy tytuł, ale to raczej mniej prawdopodobne rozwiązanie.

Biorąc pod uwagę, że nowa gra Niantic pojawi się w 2019 roku, dziwne wydawać może się wykorzystywanie jej do promocji wprowadzonego o wiele wcześniej Note'a 9. Może w plotkach dotyczących wersji Galaxy S10 z ulepszonym rysikiem S Pen, który może mieć żyroskop, jest więc więcej niż ziarenko prawdy. Nie można jednak wykluczyć, że tytuł będzie dostępny dopiero na premierę Galaxy Note'a 10.

Samsung od dawna stara się przekonywać użytkowników do wyboru jego smartfonów nie tylko ich stroną sprzętową, ale i licznymi dodatkami w oprogramowaniu. Teraz firma poszła o krok dalej i próbuje wykorzystać rosnącą popularność gier mobilnych.

Preinstalowanie "Fortnite'a" na Galaxy Note'ach czy sterowanie wirtualną różdżką za pomocą rysika S Pen dla większości klientów nie będzie czymś, co może przeważyć o decyzji zakupowej, ale z czasem przyciągać będzie coraz większą liczbę użytkowników. Szczególnie tych młodszych.

Co ważniejsze, w ich głowie na długo pozostanie, że Koreańczycy dają coś ekstra i warto zastanowić się czy kolejny smartfonów również nie powinien być samsungiem. Nie bez powodu spora część kampanii marketingowych dookoła Note'a 9 bazowała na ekskluzywnej dostępności "Fortnite'a".

Dodam, że podobne inwestycje są też szansą dla wyróżniających się twórców, które umożliwią przygotowywanie lepszych gier mobilnych, na czym skorzystają wszyscy użytkownicy smartfonów.