Honor podzieli los Huaweia? Amerykanie chcą sankcji

Grupa 14 Republikanów w amerykańskiej Izbie Reprezentantów zwróciła się w piątek do Departamentu Handlu USA ws. marki Honor, byłej podjednostki Huawei – informuje Agencja Reutera. Politycy domagają się umieszczenia jej na czarnej liście; chcą też objąć Honor takimi samymi sankcjami, jak byłą firmę matkę.

Honor podzieli los Huaweia? Amerykanie chcą sankcji
Źródło zdjęć: © Barcroft Media/Getty Images
Adam Gaafar

09.08.2021 | aktual.: 11.08.2021 17:58

W ubiegłym roku firma Huawei poinformowała o sprzedaży marki Honor. Nowym właścicielem zostało chińskie konsorcjum Shenzhen Zhixin New Information Technology.

Kwota transakcji nie została podana, ale we wcześniejszych przekazach medialnych była mowa o 15,2 mld dolarów. W ten sposób Huawei starało się uchronić Honora m.in. przed utratą dostępu do usług Google'a w systemie Android, co mogłoby wynikać z sankcji nałożonych przez USA.

Honor na celowniku kongresmenów

Teraz grupa 14 Republikanów kierowana przez Michaela McCaula, członka Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, zauważa w wydanym oświadczeniu, że Honor został odsunięty od Huaweia, które znalazło się na amerykańskiej liście podmiotów w maju 2019 r. Firmy, które się na niej znajdą, mają zakaz kupowania części i podzespołów pochodzących od firm amerykańskich lub wykorzystujących amerykańską technologię bez zgody rządu USA. Jedną z konwencji blokady jest utrata dostępu do usług Google.

Powodem nałożenia przez USA sankcji na Huaweia była rzekoma współpraca tej firmy z chińskim rządem. Republikanie twierdzą, że Honor wciąż ma wiele wspólnego z dawną firmą matką i dlatego sankcje powinny objąć także tę markę.

Politycy argumentują, że Honor został sprzedany tylko dlatego, że Huawei chciał "uniknąć amerykańskiej polityki kontroli eksportu mającej na celu utrzymanie amerykańskiej technologii i oprogramowania z dala od rąk Chińskiej Partii Komunistycznej". Na list polityków odpowiedział rzecznik Departamentu Handlu USA, który stwierdził, że "docenia perspektywę członków Kongresu”. Dodał, że resort „nieustannie przegląda dostępne informacje w celu zidentyfikowania potencjalnych uzupełnień na liście podmiotów".

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)