HTC Beats Audio to coś więcej niż marketing?

Współpraca HTC oraz Beats Electronics była czymś nowym w świecie mobilnym. Producent (inny niż Apple) wreszcie postanowił zadbać o jakość dźwięku wydobywającego się ze słuchawek. Czy to posunięcie było prawdziwą troską o klienta czy jedynie kolejnym chwytem marketingowym?

HTC i Beats Electronics | fot. androidandme.com
HTC i Beats Electronics | fot. androidandme.com
Michał Brzeziński

21.10.2011 | aktual.: 21.10.2011 12:00

11 sierpnia 2011 -  właśnie wtedy świat obiegła wiadomość, że HTC zainwestowało 300 mln dolarów w firmę  Beats Electronics i zamierza wprowadzić jej rozwiązania do swoich produktów. Choć muzyczny olbrzym miał ciągle pozostać niezależny, wiadomo było, że inwestycja skupi jego pracę na tajwańskim koncernie.

Na wyniki tej współpracy nie musieliśmy długo czekać. Zaledwie miesiąc później oficjalnie ogłoszono ulepszoną wersję flagowego smartfona - HTC Sensation XE. Kolejnym urządzeniem okazał się wielki Sensation XL, a od dłuższego czasu krążą pogłoski o high-endowym modelu Vigor. Wszystkie pracują pod kontrolą Androida, ale wkrótce poprawa dźwięku dosięgnie także telefonów z Windows Phone.

Beats Electronics - więcej niż popkultura?
Test Beats Audio
equalizer | fot. Engadget
equalizer | fot. Engadget

Na początek trochę teorii. Widmo częstotliwościowe to wykres, który przedstawia poziom natężenia dźwięku dla danych częstotliwości. Zasada jest prosta: jeśli widmo oryginalnego dźwięku jest podobne do widma odtwarzanego ze słuchawek, sprzęt dokładnie oddaje każdy szczegół. W przeciwnym razie sztucznie podbija wybrane obszary, aby uzyskać określony efekt, np. lepiej słyszalny ludzki głos, głośniejszy bas (niskie częstotliwości) lub treble (wyższe częstotliwości). Tak samo działa equalizer, przy okazji często graficznie pokazuje, które częstotliwości będą lepiej słyszalne.

Do rzeczy: królikiem doświadczalnym był smartfon HTC Sensation XE. Do testów standardowo wykorzystano szum różowy, którego widmo możecie zobaczyć poniżej.

Widmo szumu różowego
Widmo szumu różowego

Korzystano ze słuchawek dołączonych do zestawu - dousznych YourBeats. Celem tego doświadczenia było sprawdzenie wpływu profilu dźwiękowego BeatsAudio na jakość muzyki oraz zweryfikowanie hasła HTC dotyczącego naturalnego dźwięku.

Na początek zbadano, jak działają słuchawki bez dodatkowego wsparcia ze strony software'u. Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że nie oddają idealnie dźwięku, znacznie uwypuklając bas. Co się dzieje po włączeniu profilu Beats Audio? Obraz zmienia się diametralnie - dźwięk staje się o wiele głośniejszy, a oprócz jeszcze większego podniesienia basów duży wzrost można zaobserwować przy wyższych częstotliwościach.

Widmo słuchawek YourBeats | fot. engadget.com
Widmo słuchawek YourBeats | fot. engadget.com

Włączony profil dźwiękowy rzeczywiście wpływa na jakość muzyki. Porównanie obydwu wyników dowodzi, że różnica wzmocnienie jest naprawdę duża, aż do 11 dB, jak zaprezentowano w poniższej tabelce:

Beats Audio naprawdę zmienia dźwięk | fot. engadget.com
Beats Audio naprawdę zmienia dźwięk | fot. engadget.com

Niektórzy z Was mogą rozpoznać powyższe wyniki. Gdybyśmy chcieli to samo osiągnąć w equalizerze, powstałby poziomy kształt S, który swojego czasu był bardzo popularny w ustawieniach dźwięku.

Czy tak pokaźne sztuczne podbijanie oznacza, że Beats Audio nie nadaje się do słuchania muzyki? Na pewno nie. Zależy, jakich gatunków słuchacie - jeśli większość Waszej biblioteki zajmuje hip-hop, house, etc., z pewnością będziecie zadowoleni. Ale gdy chcecie delektować się grą orkiestry, która wymaga tonów o średniej częstotliwości, lepiej użyć innego sprzętu.

Jesteśmy ograniczeni do słuchawek z zestawu?

Co ciekawe, okazało się, że profil dźwiękowy może zostać uaktywniony przy każdych słuchawkach, niezależnie od producenta. Według HTC współpracuje on tylko z autoryzowanymi urządzeniami, czyli YourBeats oraz Beats Solos (te dołączane są do Sensation XL). W rzeczywistości przy nich aktywuje się on automatycznie, a korzystając z alternatywnych rozwiązań, musimy to zrobić ręcznie. Dzięki temu możliwe było sprawdzenie, czy słuchawki Beats Electronics zostały specjalnie opracowane, aby pasowały do dwóch odmian Sensation.

Użyto słuchawek: dousznych Sennhaiser CX-300, nausznych Sennheiser HD598 oraz nausznych Beats Studio. Na początku zablokowano profil dźwiękowy, sprawdzając, jak radzi sobie sam sprzęt. Podczas testów dźwięku wypływającego z CX-300 można usłyszeć podbicie basów, tak samo jak w przypadku YourBeats. Dokładniejsze słuchawki nauszne Sennheisera do tego dodały także uwypuklone wyższe częstotliwości. Wyniki sugerują, że sam Sensation XE, nawet bez włączonego profilu dźwięku, oferuje ustawienia equalizera układające się w kształt litery S.

Co się dzieje po aktywacji Beats Audio? Bardzo dziwne rzeczy. W przypadku wszystkich trzech słuchawek test pokazał zupełnie inne widmo niż podczas używania YourBeats. Standardowo podbite były niskie częstotliwości, kolejna górka pojawiła się także przy środku zakresu. Poniższy wykres obrazuje zróżnicowanie wyników.

Podsumowanie testuWyniki badania są dwuznaczne. Przede wszystkim zwiększona jakość dźwięku w słuchawkach Beats Electronics to tylko odpowiednie ustawienie equalizera. Jeśli słuchacie muzyki młodzieżowej, niewymagającej podbijania częstotliwości ze środka zakresu, profil dźwiękowy zainstalowany w Sensation XE będzie Wam odpowiadał. W przeciwnym razie lepiej z niego nie korzystać. Z drugiej strony sprzęt Dr. Dre rzeczywiście jest dostosowany do urządzeń HTC - inne słuchawki zupełnie zmieniają wrażenia słuchowe.Ograniczenia

Na szczęście HTC zauważyło prośby klientów i zapowiedziało już wypuszczenie oficjalnego API pozwalającego na korzystanie z dobrodziejstw AudioBeats. Bez wątpienia jest to ukłon w stronę deweloperów, zwłaszcza twórców odtwarzaczy muzycznych. Użytkownicy Sensation XE oraz Sensation XL będą mieli wybór. Ale decyzja nie dotyczy tylko ich - z pewnością HTC będzie chciało kontynuować współpracę z Beats Electronics i wkrótce pojawi się więcej modeli stawiających na jakość muzyki.

HTC Beats Audio - warto?

Jeśli chcemy oceniać samą współpracę z Beats Electronics, odpowiedź również nie jest taka łatwa. Po pierwsze to uznana marka, która bardzo dobrze potrafi się sprzedać. Gwiazdy zachęcające do zakupu czasami wystarczą, aby wiele osób podjęło decyzję. Trzeba przyznać, że słuchawki wyglądają naprawdę świetnie i jest to argument 'na tak' nie tylko dla kobiet.

Dźwięk produkowany przez sprzęt z logo Beats jest dobry, chociaż audiofilów nie zachwyci. Jeśli potrzebujecie idealnego odwzorowania muzyki, musicie pozostać przy tradycyjnych rozwiązaniach. Współpraca z HTC owocuje lepszymi wrażeniami słuchowymi, ale ten sam efekt można osiągnąć, bawiąc się equalizerem. Dlatego zakup sprowadza się do smartfona oraz dobrych słuchawek (nie mylić ze smartfonem z perfekcyjnie dostosowanymi dobrymi słuchawkami) - jeśli taniej wyjdzie wybór innego modelu z wysokiej jakości sprzętem audio, druga opcja wydaje się korzystniejsza, a uszy prawdopodobnie nie odczują różnicy.

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)