HTC: klienci wolą mieć cieńsze telefony niż pojemniejsze baterie. QWERTY to przeżytek?
Wiemy już, jak rysuje się przyszłość smartfonów HTC. Tajwański producent nie przewiduje instalowania w swoich smartfonach ani pojemniejszych baterii, ani fizycznej klawiatury QWERTY. Dlaczego?
20.04.2012 | aktual.: 20.04.2012 14:30
Ostatnie decyzje HTC nie napawają optymizmem. Najnowsze wyniki finansowe tajwańskiego producenta wykazują, że jego obroty spadły aż o 35% w ciągu roku, a zyski aż o 70%. Szukanie oszczędności jest więc zrozumiałe. Na pierwszy ogień poszły słuchawki Beats, których firma nie będzie już dołączała do swoich telefonów.
HTC wypowiedziało się także na temat pojemności baterii w nowych smartfonach i implementacji klawiatur QWERTY. Producent twierdzi, że jego klienci ich nie oczekują.
Z naszych badań przeprowadzonych w zeszłym roku wynika, że użytkownicy wolą mieć cieńsze smartfony niż pojemniejsze baterie. Z tego też powodu z naszych planów zniknęły próby implementacji baterii pojemniejszych niż 3000 mAh - Bjorn Kilburn, szef ds. strategii produktu, HTC.
Motorola wypuściła dwie wersje modelu RAZR. Jedna z nich kosztem grubszej obudowy ma baterię po pojemności 3300 mAh - chodzi oczywiście o Motorolę RAZR Maxx. HTC zdecydowało się na stworzenie One X i One S z obudową nieprzekraczającą 9 mm grubości (podobnie jak HTC Sensation XL). Nie ma co liczyć na ich grubsze wersje ani na nowe telefony z bardzo pojemnymi bateriami.
Jak twierdzi Bjorn Kilburn, nie oznacza to, że żywotność baterii nie ma dużego znaczenia dla HTC (czyżby?). Jej usprawnienia mają jednak polegać na lepszym zarządzaniu energią czy nowej technologii baterii. Kilburn zwraca też uwagę, że HTC One X ma pojemniejszą baterię niż poprzednie high-endy przy zachowaniu niewielkiej grubości obudowy.
Tylko jak te 1800 mAh mają się np. do LG Swifta 4X HD, bezpośredniego konkurenta HTC One X? Przypomnę, że flagowiec LG został wyposażony w baterię o pojemności 2150 mAh i zamknięty w obudowie nieprzekraczającej 8,9 mm grubości.
Z drugiej strony jeśli telefon będzie wytrzymywał cały dzień lub półtora (na takie osiągi pozwalają różnice w pojemności baterii najnowszych smartfonów), to i tak trzeba będzie go ładować codziennie. A smartfon musi się prezentować dobrze cały czas, stąd decyzja HTC.
Nieduże różnice w pojemnościach baterii mają znaczenie dopiero w przypadku osób, które niezbyt intensywnie korzystają ze swoich telefonów, a tych nie jest wcale tak mało. Wtedy to dzięki pojemności baterii jak w LG Swift 4X HD telefon może zyskać sporo na żywotności na baterii.
Na dzisiejszym spotkaniu prasowym w Seattle HTC oznajmiło, że nie będzie implementować fizycznych klawiatur QWERTY w swoich smartfonach.
Jako firma zamierzamy zupełnie odejść od fizycznych klawiatur QWERTY. Uważamy, że wkładanie zbyt dużo wysiłku w implementację fizycznych klawiatur odciągnie nas od naszych pomysłów na design - creative director Claude Zellweger, HTC.
Zellweger dodał, że zdaje sobie sprawę z nadal dużego popytu na fizyczne klawiatury. Mówi jednak, że HTC pracuje nad rozwojem dotykowych rozwiązań wprowadzania tekstu, które w przeciwieństwie do tych fizycznych nie hamują rozwoju designu telefonów.
To dość zrozumiałe w momencie, gdy klienci oczekują większych ekranów i coraz cieńszych smartfonów. Ale skoro wciąż jest popyt na rozwiązania z fizyczną klawiaturą QWERTY, to dlaczego zupełnie z nich rezygnować? Samsung ma inne zdanie.
Konkluzja jest prosta. Polityka HTC zmieniła się diametralnie. Wcześniej producent stawiał na różnorodność urządzeń, dziś na dobry design, którego wcześniej brakowało.
Czy to słuszna droga? W świetle ostatnich wyników finansowych można śmiało uznać, że HTC sporo ryzykuje. Być może jednak przykład HTC ChaCha i Desire Z, które globalnie sprzedały się bardzo słabo (w Polsce całkiem dobrze), pokazuje, że producent wie, co robi. A Wy jak uważacie?
Źródło: theverge.co • pocketnow.com