HTC nie składa broni w walce z Apple'em
Międzynarodowa Komisja Handlu (ITC) orzekła właśnie, że tajwański producent HTC naruszył dwa patenty firmy Steve'a Jobsa, wykorzystywane przy produkcji smartfonów z systemem Android. To spory sukces Apple'a, jednak warto pamiętać, że spółka z Cupertino pozwała HTC o naruszenie aż 10 patentów. Co teraz zrobi HTC?
Przedstawiciele ITC uznali, że HTC naruszyło należące do Apple'a patenty o numerach 5946647 i 6343263. Patenty dotyczą odpowiednio systemu i metody wykonywania interakcji w strukturze komputerowej oraz przetwarzania sygnału przesyłanego szeregowo w czasie rzeczywistym
Kierunkiem naszego działania będzie teraz apelacja. Wierzymy, że mamy mocne argumenty, tak samo twierdzą prawnicy - zapewniał dziś Winston Yung z HTC.
W podobnym tonie wypowiedział się kolejny przedstawiciel tajwańskiego producenta - Grace Lei:
Wierzymy w powodzenie postępowania apelacyjnego przed ITC. Czekamy na rozwiązanie sprawy, by móc kontynuować produkcję i rozwój najbardziej innowacyjnych rozwiązań mobilnych dla naszych klientów.
Otwartą drogą rozwiązania konfliktu jest doprowadzenie do porozumienia między HTC a Apple'em. O gotowości do rozmów zapewnia Winston Yung z tajwańskiego przedsiębiorstwa. Decyzja ITC wywołała niepokój wśród inwestorów giełdowych. Nic dziwnego - w razie odrzucenia apelacji i braku porozumienia między kierownictwami producentów HTC może spodziewać się nawet zakazu importu swoich sprzętów do USA i konieczności wypłaty odszkodowania dla firmy Jobsa. Firma będzie musiała przygotować również rozwiązania omijające patenty należące do spółki z Cupertino.
Źródło: slashgear