HTC One M8 Ace - czy to plastikowa wersja flagowca?

HTC One M8 Ace - czy to plastikowa wersja flagowca?

HTC One M8 Ace
HTC One M8 Ace
Mateusz Żołyniak
21.05.2014 07:32, aktualizacja: 21.05.2014 10:59

Już od jakiegoś czasu pojawiają się informacje o tańszej, plastikowej wersji HTC One M8. Wkrótce może ona zostać oficjalnie zaprezentowana.

Pierwsze wzmianki o topowym HTC One M8 Ace, który będzie zamknięty w obudowie z tworzywa sztucznego, pojawiły się ponad miesiąc temu. Wkrótce po tym evleaks udostępnił pierwsze, niezbyt wyraźne zdjęcie urządzenia, ujawniono też część specyfikacji. Teraz do sieci trafiła kolejna fotka, która pasuje do oficjalnych zapowiedzi HTC.

Widoczny na powyższym zdjęciu smartfon wykonany jest w całości z poliwęglanu, a jego obudowa jest bardziej wyprofilowana niż w przypadku One M8. Krzywizny ciągną się nie tylko w poprzek urządzenia, ale też wzdłuż jego boków. Sprzęt ma też przycisk umieszczony na środku górnej krawędzi, aparat z jednym obiektywem oraz małą czarną ramkę po bokach.

Obraz

HTC na swoim twitterowym profilu zapowiedziało, że "wkrótce pojawi się więcej pięknych krzywizn". Bardzo prawdopodobne, że słowa te odnoszą się właśnie do opisywanego urządzenia. Co za tym idzie - wkrótce powinniśmy spodziewać się jego oficjalnej prezentacji.

Jeżeli Tajwańczycy wykorzystają tworzywo dobrej jakości, to nie mam nic przeciwko wprowadzeniu tego telefonu. Tym bardziej że jego specyfikacja ma być mocna. Mówi się o 5-calowym ekranie Full HD, czterordzeniowym Snapdragonie 801 o taktowaniu rdzeni do 2,5 GHz, 2 GB pamięci czy 16 GB pamięci wbudowanej. Ace nie będzie wyposażony w rozwiązanie Duo Camera, tylko aparat o 13-megapikselowej matrycy. Dla osób, których nie bawią efekty, to nawet lepiej.

Cena HTC One M8 Ace ma wynieść poniżej 2000 zł. Może być to więc bardzo ciekawa alternatywa dla innych flagowców. Pozostaje mieć nadzieję, że pojawi się także na naszym rynku.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)