HTC Titan - po prostu tytan! [test]
HTC Titan to najlepszy Windows Phone w ofercie HTC. Jest duży, szybki, dobrze wykonany, ale czy warto go kupić? Czy rozdzielczość WVGA na 4,7-calowym ekranie nie jest zbyt mała?
30.12.2011 | aktual.: 30.12.2011 19:40
HTC Titan - specyfikacja, zestaw, wygląd i wykonanieSpecyfikacja
Użytkownik ma do dyspozycji 16 GB wbudowanej pamięci, a brak obsługi kart pamięci rekompensuje połączenie z dyskiem sieciowym SkyDrive (25 GB w chmurze na zdjęcia i dokumenty). Na pokładzie są też: żyroskop, akcelerometr, kilka czujników czy 512 MB pamięci RAM.
Wyposażenie jest niezłe, ale brakuje wodotrysków dostępnych w najnowszych Androidach, takich jak: dwurdzeniowy procesor, obsługa HSPA+/LTE, moduł NFC czy WiFi z funkcją WiFi Direct bądź nowszy Bluetooth 3.0. Nie ma również portu HDMI, który nie jest jeszcze wspierany przez Windows Phone.
Pełna specyfikacja:
Zawartość zestawu
Poza wielkim smartfonem HTC opakowanie zawierało:
- ładowarkę sieciową HTC,
- kabel USB do transmisji danych i ładowania,
- zestaw słuchawkowy z pilotem i dodatkowymi gąbkami,
- kartę gwarancyjną,
- krótką instrukcję obsługi,
- pakiet ulotek promujących Windows Phone i HTC Sense.
Zawartość zestawu jest typowa dla telefonów HTC - nie ma powodów do zachwytu. Na jakość akcesoriów nie można jednak narzekać.
Wygląd i obudowa
HTC Titan według mnie jest po prostu ładny. Może nie różni się stylistyką od pozostałych modeli HTC i mocno przypomina Desire HD, ale to mi odpowiada. Kanciaste kształty sprawiają, że sporych rozmiarów Windows Phone wygląda dużo ładniej niż jego odpowiednik oparty na Androidzie - Sensation XL, nieco na siłę zaokrąglony.
Czarny Titan prezentuje się moim zdaniem stylowo. Jego przedni panel jest gładki, a przy wyłączonym ekranie i przyciskach dotykowych Windowsa wygląda jak jednolita tafla szkła. W obudowie nie ma żadnych udziwnień, a przyciski, umieszczone standardowo, są dopasowane kolorystycznie do reszty. Wygląd to rzecz gustu, więc nie każdy musi się zgodzić z moją oceną.
Producent wyposażył Titana w 4,7-calowy ekran. Dużo osób zadaje sobie pytanie, czy z telefonu w ogóle można wygodnie korzystać. 4,3-calowa przekątna z Galaxy S II to za dużo dla większości użytkowników, a co dopiero 4,7 cala.
Moim zdaniem nie jest aż tak źle. Titan nie jest wiele większy niż Desire HD, ale różnica jest zauważalna. Mam duże dłonie i wygodnie obsługiwałem go jedną ręką. Pomaga w tym prosty interfejs Windows Phone’a, ale sam rozmiar telefonu daje o sobie znać w kieszeni.
Odradzam Titana osobom o mniejszych dłoniach, szczególnie kobietom. 4,7-calowy ekran, zamiast uprzyjemniać korzystanie z multimedialnych funkcji i przeglądanie Sieci, może stać się źródłem problemów. Czasami w powiedzeniu: małe jest piękne jest sporo prawdy, a małe przy tytanie HTC wydają się takie modele, jak iPhone 4/4S czy Nokia N9, które mają optymalne rozmiary.
Pod względem wykonania telefon przypomina HTC Sensation. Telefon, niczym żółw, pokryty jest skorupą (cała tylna część obudowy). Jest ona zakładana od przodu i idealnie dopasowana do reszty. Po jej ściągnięciu widoczne są wnętrze oraz wystający ekran - na szczęście pokryty po bokach gumowanym tworzywem, nie ma więc obaw o jego uszkodzenie podczas codziennego korzystania.
Wielka pokrywa została wykonana z anodowanego aluminium, a na jej górnej krawędzi i u dołu znajdują się wstawki z gumowanego tworzywa. Za nimi ukryte są anteny modułów łączności bezprzewodowej (WiFi, GSM/3G), a dolna część dodatkowo zapobiega ślizganiu się urządzenia w dłoni. Jedyna wystająca część to wybrzuszenie na obiektyw aparatu, a grawerowane logo HTC jest niemal niewidoczne.
Wykonana z anodowanego aluminium obudowa jest odporna na uderzenia i porysowania, ale ma jedną drobną wadę. Jej krawędzie są z przodu ostro zakończone. Gdy nosi się telefon w kieszeni z kluczami czy drobnymi, obudowa może się o nie ocierać, co prowadzi do starcia warstwy tlenu i odsłonięcia „gołego” aluminium.
Przedni panel tradycyjnie pokryty jest szkłem Gorilla Glass, znanym z wytrzymałości. Porysowania i uderzenia mu niestraszne. Szkoda tylko, że nie zostało ono powleczone warstwą zapobiegającą smużeniu się wyświetlacza, tak jak jest w Sensation.
Ekran
Smartfon został wyposażony w 4,7-calowy ekran o rozdzielczości 480 x 800. We wstępie zwracałem uwagę na to, że może być ona zbyt mała dla tak dużej przekątnej ekranu. Już po pierwszym kontakcie z telefonem okazało się, że moje obawy były nieuzasadnione.
Ekran LCD został specjalnie opracowany przez HTC, które postarało się, aby piksele były maksymalnie wygładzone. Można je dostrzec tylko po dokładnym wpatrzeniu się w ekran z bardzo bliskiej odległości. W przeciwnym razie nie ma mowy o dostrzeżeniu pojedynczych pikseli, nawet podczas wyświetlania czarnego tekstu na białym tle (chyba że czcionka jest bardzo drobna).
Ekran cechuje się wysoką jasnością i dobrą widocznością w promieniach słonecznych. Nieźle wyglądają również kolory wyświetlane przez Super LCD, ale na tle AMOLED-ów (Super AMOLED-ów Samsunga i Sharpa stosowanych w Nokiach) będą one się wydawać wypłowiałe i nieco blade. Kontrast jest utrzymany na dobrym poziomie, drobne zastrzeżenia mam tylko do głębi czerni. Przy maksymalnej jasności jest ona szarawa, ale w ekranach LCD nie da się tego przeskoczyć.
Reakcja panelu na dotyk jest bezbłędna (podobnie jak w innych Windows Phone’ach), odpowiedź - szybka i czuła. System świetnie interpretuje gesty, a całość jest niezwykle precyzyjna. Dzięki temu pisanie na Titanie czy gra na dotykowym ekranie są przyjemnością. Pod tym względem mobilny Windows wypada dużo lepiej niż Android, a jedyną konkurencją wydają się iPhone’y.
Ekran w Titanie może nie zapewnia takiej jakości obrazu jak AMOLED-y czy matryce IPS, ale naprawdę nie jest źle i mogę śmiało stwierdzić, że HTC tym razem bardzo się postarało.
HTC Titan - łączność, jakość rozmów i bateria
Po premierze Titana pojawiły się głosy, że może go dotyczyć problem tzw. martwego uścisku. Podczas zakrywania tylnego panelu spadki mocy sygnału 3G były widoczne, ale nigdy nie spowodowało to przerwania rozmowy czy transmisji danych podczas testów. Można więc sądzić, że problem dotyczył konkretnej partii, która w pierwszej kolejności trafiła do sprzedaży.
Titan został wyposażony w kamerkę do wideorozmów. Nie ma z niej jednak większego pożytku, bo sam system nie obsługuje tradycyjnych rozmów wideo (poprzez 3G operatora). Dostępne są one jedynie w komunikatorach internetowych, a właściwie w jednym komunikatorze - Tango (można pobrać bezpłatnie z Marketplace, także w wersji zoptymalizowanej pod Windows Phone'y HTC). Program działa naprawdę nieźle - obraz jest przekazywany bez większych opóźnień, a jakość rozmów poprawna. Dużą zaletę stanowi multiplatformowość (dostępne nie tylko na Androida czy iOS, ale i desktopowego Windowsa). Do czasu wypuszczenia oficjalnego Skype'a będzie to z pewnością najlepsza tego typu usługa na Windows Phone.
Łączność
Pod względem oferowanych standardów łączności Titan niczym nie zaskakuje. Wyposażony jest on w WiFi w standardach b, g i n, Bluetooth 2.1 z EDR i A2DP, GPS (więcej w kolejnym punkcie) oraz DLNA. Moduły działają bardzo dobrze, podczas testów nie zauważyłem żadnych problemów. Do Titana można podłączyć większość akcesoriów pod Bluetooth. Ze względu na politykę Microsoftu standard nie może być wykorzystywany do wymiany danych i nie zanosi się, aby w najbliższym czasie cokolwiek się zmieniło w tej kwestii. WiFi z kolei zapisuje ustawienia i automatycznie łączy się z siecią po wejściu w jej zasięg.
Smartfon obsługuje również DLNA, które rekompensuje brak portu HDMI. Dzięki niemu można połączyć telefon z kompatybilnym telewizorem lub serwerem multimedialnym i transmitować do niego filmy, muzykę i zdjęcia. DLNA nie pozwala przesyłać lustrzanego odbicia obrazu z ekranu telefonu, a jedynie wybrane treści, ale i tak może okazać się przydatne (więcej na ten temat w opisie multimediów).
Miłym dodatkiem jest funkcja routera WiFi (dostępna z poziomu ustawień), która pozwala zamienić smartfona w bezprzewodowy punkt dostępu do Sieci. Działa on świetnie, są też funkcje szyfrowania połączenia czy ustawiania hasła dostępowego.
Bateria
To kolejna mocna strona HTC Titana. Mogłoby się wydawać, że telefon z 4,7-calowym ekranem będzie pracował tylko kilkanaście godzin na pojedynczym ładowaniu. Tymczasem nawet dodanie do Windows Phone funkcji multitaskingu nie wpływa na oszczędne zarządzanie energią.
Smartfon podczas standardowego korzystania pracował bez podłączania do ładowarki przez około 24 godz. Nieźle, biorąc pod uwagę, że w tym czasie rozmawiałem 30-40 min rozmów dziennie, wysłałem do 50 wiadomości e-mail, przez godzinę słuchałem muzyki w Zune i często korzystałem z przeglądarki internetowej. Telefon stale był połączony z siecią 3G i aktualizował skrzynki pocztowe, konta społeczne i kilka innych usług sieciowych.
Granie w gry 3D czy oglądanie materiału wideo znacznie skraca czas pracy baterii. Jeśli ciągle gra się w gry 3D, telefon pada po około 6-8 godz. Ogólnie jednak czas pracy baterii w smartfonie z tak wielkim ekranem LCD oceniam pozytywnie.
Wydajność
HTC Titan opiera się na jednordzeniowym układzie Qualcomm Snapdragon S2 Class (QSD8255) o taktowaniu 1,5 GHz. Wykorzystuje on układ graficzny Adreno 205 i jest wspierany przez 512 MB pamięci RAM. Podzespoły te w Windows Phonie gwarantują wysoką wydajność i bezproblemowe działanie urządzenia.
Okienka Microsoftu to nie Android, a najważniejszą zaletą systemu jest świetna optymalizacja pod konkretną specyfikację. Dzięki temu nie tylko Titan, ale też inne Windows Phone’y działają szybko i stabilnie, a spowolnienia w pracy czy problemy z aplikacjami zdarzają się niezwykle rzadko.
Pod kątem wydajności Titan wypada lepiej niż poprzednie modele HTC, z 7 Trophy i HD7 na czele. Jest to zasługa nowszego układu Snapdragon S2 Class i przejawia się głównie szybszym uruchamianiem aplikacji. Telefon nieco lepiej radzi sobie również z wymagającymi grami 3D. Jedynym ograniczeniem szybkości poruszania się po menu są animacje towarzyszące przechodzeniu między hubami.
HTC Titan to jeden z najszybszych smartfonów dostępnych na rynku, pod tym względem jest lepszy niż zdecydowana większość Androidów.
HTC Titan - Windows Phone, multimedia i dodatki HTC
Inne warte uwagi nowości to przeglądarka internetowa, pełna synchronizacja z Twitterem i LinkedIn czy obsługa Facebook Chatu (opiszę je szerzej w kolejnych punktach). Ciekawie rozwiązano nowy Office Mobile. Oferuje on możliwość tworzenia i edycji dokumentów World, Exel i PowerPoint oraz tworzenia i synchronizację notatek w OneNote. Nowościami są integracja ze SkyDrive (i Office Live), pozwalająca na przeglądanie dokumentów przechowywanych na sieciowym dysku Microsoftu, a także możliwość połączenia telefonu z kontem Office 365 i serwerami SharePoint. Drobnym zmianom poddano również huby Muzyka+Wideo i Gry (Xbox), dzięki czemu mają one więcej funkcji (np. gra online ze znajomymi i przyjmowanie od nich zaproszeń).
Niestety, Windows Phone nie jest systemem idealnym. Wciąż ma sporo wad wynikających z polityki Microsoftu. O kilku już wspomniałem, a najważniejsze to: fatalny dialer bez podpowiedzi numery czy wyszukiwania po T9, brak możliwości korzystania z telefonu jako pamięci masowej, zablokowane wysyłanie/odbieranie danych poprzez Bluetooth, brak opcji szerokiej personalizacji interfejsu i jego zmian, brak Zune Software na inne systemy niż Windows. Nie ma też alternatywnych aplikacji dla firmowych, które i tak nie mogą być ustawiane jako domyślne. Oczywiście, są również zalety, które według mnie przysłaniają wady systemu, ale nie każdy się z tym zgodzi.
Ogólnie mobilnego Windowsa trzeba po prostu polubić (tak jak iOS-a) i przyzwyczaić się do jego ograniczeń. Jeżeli ta sztuka się nie uda, nawet świetna optymalizacja, Office, integracja z Xbox Live i serwisami społecznymi, prosty i intuicyjny interfejs czy rozbudowane multimedia nie przekonają nikogo do systemu Microsoftu.
Dodatki HTC
Producenci Windows Phone'ów nie mają możliwości konkurowania na poziomie sprzętu, ale własne telefony próbują wzbogacać w aplikacje wyróżniające ich modele. Firma HTC oferuje ich zdecydowanie najwięcej, a sztandarowy to HTC Hub.
Jest to element najbardziej przypominający HTC Sense. W hubie znajduje się słynny już zegar HTC z wbudowaną pogodą. Po kliknięciu w niego następuje automatyczne przeniesienie do kolejnej zakładki, w której wyświetlana jest szczegółowa prognoza pogody na kilka najbliższych dni dla wybranej lokacji. Przechodzi się między nimi ruchem palca w górę lub dół. Po uruchomieniu HTC Huba prezentowane są świetne animacje pogodowe znane z HTC HD2 i nowych androidów firmy.
W Hubie wyświetlane są także najpopularniejsze aplikacje z Windows Marketplace oraz HTC Apps, czyli programy przygotowane przez tajwańską firmę i dostępne tylko w jej Windows Phone’ach (część jest standardowo zainstalowana w telefonach). Niektóre z nich to:
- Kalkulator – odpowiednik systemowego kalkulatora o dużo ładniejszym wyglądzie.
- Konfiguracja – program służący do szybkiej konfiguracji sieci komórkowej.
- Konwerter – uniwersalny konwerter jednostek i walut, obsługuje większość wykorzystywanych miar.
- Latarka – latarka HTC. Wygląda tak samo jak w modelach z Androidem, dodatkowo ma funkcję automatycznego nadawania sygnału SOS.
- Lists – bardzo ładnie przygotowana lista zadań. Na uwagę zasługuje sposób odznaczania wykonanych czynności – wystarczy przejechać palcem po danym punkcie.
- Love – prosta aplikacja „kocha – nie kocha”.
- Notatki – świetnie wyglądający program do notatek; do wyboru jest wygląd listy i tablicy, na której starsze notatki z czasem niszczeją.
- Photo Enhancer – aplikacja zapożyczona z modeli Desire HD i Desire Z. Służy do ulepszania zdjęć poprzez dodawanie do nich najróżniejszych efektów (wysoki kontrast, cynamon, sepia, zmierzch czy czarno-biały).
- YouTube – świetny klient YouTube, o niebo lepszy od programu Microsoftu. Dostępna jest wyszukiwarka filmów, program zapewnia też szybki dostęp do najpopularniejszych i najczęściej komentowanych materiałów z serwisu.
Po aktualizacji do Mango część dodatków HTC została przeniesiona bezpośrednio do ustawień. Są to: Router WiFi (dostęp do Internetu), korektor dźwięku (podbicie dźwięku) i grzeczny dzwonek. Za jego pomocą można ustawić, aby podczas podnoszenia dzwoniącego telefonu do ucha był on automatycznie ściszany, telefon będący w kieszeni dzwonił głośniej, a obrócenie go podczas rozmowy automatycznie aktywowało tryb głośnomówiący.
Multimedia
Już w Sensation HTC pokazało, że kładzie coraz większy nacisk na multimedia. Nowe modele z Betas Audio tylko potwierdziły tę tezę. Czy Titan z Windows Phone 7 dobrze sobie radzi z ich obsługą?
Smartfon został wyposażony w korektor dźwięku, który pozwala włączyć tryb SRS lub Dolby Mobile. Podnoszą one jakość dźwięku w firmowych słuchawkach, dodając efekt dźwięku przestrzennego lub podbijając bas. Należy pamiętać, że programowe podbicia nie sprawdzają się najlepiej w połączeniu z lepszymi słuchawkami. O ile korzystając z włączonego SRS firmowy zestaw grał zauważalnie lepiej, o tyle programowe podbicia kompletnie psuły jakość dźwięku podczas odtwarzania muzyki słuchawkach Koss Porta Pro 25th Anniversary. Dźwięk był zagłuszony, bas sztucznie podbity, a średnie tony nienaturalnie przesunięte.
Podstawowym odtwarzaczem w Windows Phone’ach jest Zune (Muzyka+Wideo). Ma on przyjemny interfejs, złożony z kilku podstron. Na pierwszej dostępna jest kolekcja, a kolejne to ostatnio dodane i odtwarzane albumy. Ostatnia strona zawiera powiązane z odtwarzanie muzyki aplikacje, jak Last.fm czy TuneIn Radio (radio internetowe).
Z poziomu Zune można również słuchać radia FM oraz oglądać filmy. Dodawane są one poprzez program Zune Software na komputerze i automatycznie konwertowane. Aplikacja obsługuje również podcasty i daje dostęp do Zune Marketplace (niedostępny na naszym rynku).
Windows Phone oferuje również galerię. Poza standardowym wyświetlaniem zdjęć pozwala ona na przeglądanie ostatnio dodanych zdjęć przez znajomych z portali społecznościowych oraz udostępnianie wybranych fotek na Faceboku lub Windows Live. Galeria jest połączona z dyskiem SkyDrive i pozwala w każdej chwili przeglądać zgromadzone tam zasoby.
Własne dodatki usprawniające obsługę multimediów wprowadziło również HTC. Pierwszym jest HTC Watch, czyli wypożyczalnia filmów wideo. Dzięki niej użytkownicy mogą płacić za wypożyczenie filmu, a następnie streamować go do telefonu. Niestety, w polskich Windows Phone’ach nie można jeszcze kupować filmów (w androidach już tak), na razie da się jedynie obejrzeć zwiastuny.
Kolejnym dodatkiem znanym z androidów firmy są Połączone multimedia. To nic innego jak autorski klient DLNA. Pozwala on na przeglądanie, wybór i udostępnianie treści zgromadzonych w telefonie za pośrednictwem standardu DLNA. Program został stworzony w postaci huba, a kolejne podstrony zawierają muzykę, filmy i zdjęcia. W aplikacji można segregować treści według wykonawców, albumów czy pojedynczych utworów, a także wybierać serwery do udostępniania.
Ostatni dodatek, Photo Enhancer, pozwala na dodawanie do zdjęć różnych efektów (Cynamon, Wysoki kontrast, Sepia, Prześwietlone czy Antyczne). Program to fajna zabawa dla osób często robiących zdjęcia - w kilka chwil ożywi fotografie.
Aparat
HTC od zawsze kojarzone było z kiepskimi aparatami, które zaliczały się co najwyżej do średniej półki. Titan i Sensation XL mają to zmienić. Zostały one bowiem wyposażone w aparat 8 Mpix z przesłoną f/2.2 oraz sensorem BSI (back-side illumination), który ma zapewnić większą czułość aparatu przy jednoczesnym spadku poziomu szumów. Podobne sensory znajdują się w iPhone’ach 4/4S czy HTC EVO 4G.
HTC się postarało. Titan nie robi takich zdjęć jak Nokia N8, ale jest naprawdę dobrze (i dużo lepiej niż w Sensation). Nowy aparat bardzo dobrze odwzorowuje kolory, a zdjęcia są szczegółowe - z tym HTC miało największe problemy. Barwy na zdjęciach mogłyby być bardziej nasycone, ale nie zdarzają się też większe przekłamania. Bardzo rzadko pojawiają się szumy, a poziom zdjęć robionych przy dobrym oświetleniu jest świetny.
Kamera dość dobrze radzi sobie w warunkach gorszego oświetlenia dzięki nowemu sensorowi BSI. Podwójna diodowa lampa błyskowa jest dość mocna, ale należy uważać z jej wykorzystaniem. Podczas robienia zdjęć z bliższej odległości łatwo prześwietlić zdjęcia lub złapać na nich refleksy. Aparat z pewnością jest jednym z najlepszych 8 Mpix w telefonach komórkowych i myślę, że pierwszy raz w ofercie HTC pojawił się telefon mogący konkurować z tańszymi kompaktami.
Przyjemny jest również interfejs aparatu, a liczba dodatkowych funkcji spodoba się wymagającym użytkownikom. Wśród opcji są ręczne ustawienia ISO, rozdzielczości, balansu bieli, jasności czy kontrastu, wykrywanie twarzy i funkcja touch focusa, pozwalająca wybrać na ekranie punkt, na którym będzie ustawiana ostrość. Dzięki dodatkowemu oprogramowaniu HTC w interfejsie są również tryb panoramy i możliwość robienia zdjęć seryjnych.
HTC Titan pozwala kręcić wideo w jakości 720p przy 30 klatkach na sekundę. Ich jakość również jest bardzo dobra, a na uwagę zasługuje niezły poziom szczegółów. Kamera nieźle radzi sobie z kolorami, a także nagrywaniem dźwięku. Drobną wadą są pojawiające się od czasu do czasu lekkie przycięcia podczas nagrywania.
HTC Titan - Internet i nawigacja
Nowy IE w wersji 9 bazuje na silniku desktopowej przeglądarki Microsoftu i obsługuje akcelerację sprzętową. Dzięki temu nawet ciężkie strony WWW są renderowane szybko i bez problemu. Pod tym względem Titan nie wypada gorzej niż Samsung Galaxy S II czy iPhone 4S. Jedyną wadą może być brak wsparcia technologii Flash, ale powoli znika ona z urządzeń mobilnych (o czym zadecydowało Adobe).
Mobilny Internet Explorer 9 świetnie radzi sobie z przybliżaniem/oddalaniem fragmentów stron – gest pinch to zoom jest płynny i precyzyjny. Także scrollowanie jest przyjemne i nie pojawiają się przycięcia.
W porównaniu z poprzednimi wersjami interfejs programu nieznacznie się zmienił: pasek adresu dostępny jest stale u dołu ekranu, a w menu można znaleźć kilka ciekawych funkcji, np. możliwości przypinania najczęściej używanych stron WWW do ekranu głównego czy włączania widoku kart (maksymalnie może być ich sześć).
Nowością jest ulepszone udostępnianie, które pozwala wysłać adres URL strony poprzez wiadomość email, SMS-a, a także umieścić go w serwisach społecznościowych, także z dołączonym opisem. Nie zabrakło również Ulubionych, w których można zapisywać często odwiedzane strony WWW i mieć do nich szybki dostęp po otwarciu przeglądarki.
Jak wspominałam przy okazji testów innych urządzeń z Windows Phone, Microsoft nie zezwala na używanie alternatywnych przeglądarek, a jeżeli takie się pojawią, nie będą mogły być ustawione jako domyślne w systemie. Użytkownicy chcący korzystać z synchronizacji między desktopową i mobilną przeglądarką mogą sięgnąć po takie programy, jak Chrome to Phone czy Opera Link.
Społeczności
Już pierwsza wersja Windows Phone 7 była zintegrowana z Facebookiem. Mango wprowadza możliwość korzystania z Facebook Chatu oraz zapewnia pełną integracje z serwisami Twitter i LinkedIn.
Przeglądanie i udostępnianie treści na Facebooka i Twittera odbywa się poprzez hub Ja, w którym wyświetlane są informacje o wiadomościach, komentarzach do wpisów użytkownika i wzmiankach o nim w tweetach. Z poziomu huba można również szybko aktualizować status na Windows Live, Facebooku czy Twitterze.
Z kolei z poziomu huba Ludzie dostępne są wszystkie wpisy wybranego znajomego, jak również zamieszczone w serwisie albumy zdjęć. Windows Phone pozwala automatycznie wysyłać robione zdjęcia na Facebooka lub SkyDrive (połączony z kontem Windows Live).
Obsługa Facebook Chatu dostępna jest z poziomu Wiadomości. Konwersacje przeprowadzane są w formie chatu, a wiadomości wyróżnione kolorami. Można również ustawiać status dostępności. Jedyną wadą rozwiązania jest konieczność spięcia Facebooka z kontem Windows Live w celu korzystania z komunikatora (obsługiwany jest on de facto poprzez Windows Live Messenger).
Do korzystania z portali nie są więc potrzebne dodatkowe aplikacje, wszystko znajduje się w standardzie. Oczywiście, użytkownicy mogą pobrać z Marketplace dedykowanego klienta Facebooka. Gromadzi on wszystkie funkcje w jednym miejscu i pozwala zarządzać profilem z poziomu telefonu, czego nie oferuje sam Windows. Inne dostępne aplikacje to Foursquare czy Last.fm, zintegrowany z Zune. Na razie jednak korzystanie z Google+ możliwe jest jedynie poprzez przeglądarkę internetową.
GPS i nawigacja
W Titanie znajduje się dobry moduł gpsOne Qualcomma, stanowiący część platformy Snapdragon, dodatkowo wspierany przez A-GPS. Przy dobrych warunkach atmosferycznych podczas zimnego startu odnajduje on sygnał z satelity w ciągu około 2 min, a przy zachmurzonym niebie czas rzadko przekracza 3-4 min. Korzystanie a A-GPS (masztów GSM i sieci WiFi) pozwala określić położenie w Bing Maps w 10 s. Co ważne, jest ono zazwyczaj bardzo dokładne.
Niestety, dobry odbiornik GPS nie wystarczy do tego, aby wygodnie korzystać z map i nawigacji w Windows Phonie HTC. Dostępne w standardzie mapy Binga bardzo słabo radzą sobie w Polsce. Poza większymi miastami ich pokrycie jest co najwyżej nie najlepsze, a baza punktów POI ogranicza się tylko do najważniejszych budynków, jak dworce czy znane zabytki.
Firma HTC w nowych smartfonach z WP dodała znany z Androida program HTC Locations. Niestety, próżno szukać w nim funkcji dostępnych w wersji na platformę Google’a. Locations w Titanie ogranicza się jedynie do odnajdywania lokacji i tworzenia tzw. footprintów. Tymi ostatnimi można dzielić się ze znajomymi - i to jedyna ich funkcja. Na domiar złego Location na Windows Phone oparte jest na Bing Maps, co wynika z restrykcji Microsoftu. Nie ma więc mowy o dobrej bazie punktów POI czy obecności modułu nawigacji (nawet pieszej).
Na szczęście HTC już teraz pracuje nad rozbudowaniem aplikacji dla mobilnych okienek. Wkrótce ma być ona uzupełniona o brakujące funkcje, a mapy będą dostarczane przez Router 66 (dokładnie tak, jak w wersji na Androida).
Aby korzystać z nawigacji, należy się zaopatrzyć w oprogramowanie firm trzecich. Najlepszym obecnie wyborem wydaje się Navigon MobileNavigator. Nawigacja samochodowa kosztuje sporo, ale oferuje wskazówki głosowe, świetne pokrycie mapy Polski, obsługę poleceń głosowych, asystenta pasa ruchu czy różne tryby widoku (dzień/noc, 2D/3D). Miłym dodatkiem programie jest Reality View Pro, które pozwala na podgląd skrzyżowań w trybie horyzontalnym. Niestety, obecna wersja programu z niewiadomych powodów nie obsługuje multitaskingu w Windows Phone, co jest sporą wadą.
HTC Titan - podsumowanie
Dla mnie Titan to jeden z najlepszych smartfonów na naszym rynku i jest gotów polecić go... No właśnie, komu? Przede wszystkim osobom, które są zdecydowane na system Microsoftu i znają jego możliwości/ograniczenia. Fani Androida powinni trzymać się od Titana z daleka, a osoby pragnące przetestować telefon z Windows Phone mogą zdecydować się na początek na któryś z tańszych modeli, bo system jest dokładnie taki sam. Rozważając zakup tytana HTC, należy wziąć pod uwagę również jego wielkość, która nie każdemu będzie odpowiadać.
Zalety:
[plus]wielki ekran stworzony do przeglądania Sieci i oglądania filmików
[plus]świetne wykonanie
[plus]dobry ekran
[plus]sporo dodatków HTC
[plus]świetny aparat 8 Mpix
[plus]dobre funkcje multimedialne
[plus]multitasking
[plus]szybki i prosty w obsłudze system
[plus]dobra przeglądarka internetowa
[plus]Office Mobile i dostęp do SkyDrive
[plus]integracja z Xbox Live
[plus]integracja z Facebookiem i Twitterem w standardzie, Facebook Chat
[plus]dobry czas pracy baterii
Wady:
[minus]może okazać się za duży dla większości użytkowników
[minus]brak możliwości szerokich modyfikacji systemu
[minus]brak map dostosowanych do polskiego rynku w standardzie
[minus]baza aplikacji i gier nie jest tak duża jak dla Androida czy iOS[minus]a
[minus]Windows Phone ma ograniczenia narzucone przez Microsoft
[minus]brak sklepu muzycznego w Polsce