HTC U12+ pod lawiną przecieków. Są zdjęcia i specyfikacja

HTC U12+ dość długo bronił się przed poważniejszymi wyciekami, ale nic nie trwa wiecznie. Kilka dni przed premierą wyciekło mnóstwo detali na temat wyglądu i wyposażenia.

Nieoceniony Evan Blass dotarł do zdjęć prasowych oraz dokumentacji z kompletną specyfikacją nadchodzącego HTC U12+. Smartfon ma wyglądać tak:

Zobaczyć go z każdej strony można na grafikach opublikowanych przez Rolanda Quandta z serwisu WinFuture.

Wielkich zmian wizualnych względem U11+ nie ma. W oczy rzuca się w zasadzie tylko podwójny aparat.

6-calowy ekran LCD ma mieć proporcje 18:9 i wspierać technologię HDR 10. Mimo stosunkowo małych ramek, nie zabrakło miejsca dla dwóch głośników BoomSound. Obudowa ma być oczywiście wodoszczelna.

Z załączonej dokumentacji wynika, że nowy flagowiec - podobnie jak - poprzednik - będzie miał ramkę reagującą na nacisk. Za pomocą różnych gestów wykonywanych na obramowaniu najwidoczniej będzie można m.in.:

• uruchamiać aplikacje;
• sterować jasnością i orientacją ekranu;
• aktywować tryb obsługi jedną ręką (zmniejszony obszar roboczy);
• uruchamiać aparat, wirtualnego asystenta, latarkę itp.

Znalazła się także wzmianka o "nowych przyciskach wykrywających nacisk" oraz "nowych dotykowych informacjach zwrotnych". Prawdopodobnie klawisze zyskają nowe możliwości, a wibracje będą lepszej jakości.

HTC U12+ ma mieć z tyłu:

• 12-megapikselowy aparat główny UltraPixel 4 (piksele o wielkości 1,4 mikrona), przysłoną f/1,75 i optyczną stabilizacją obrazu;
• 16-megapikselowy aparat dodatkowy z teleobiektywem, pikselami o wielkości 1 mikrona i przysłoną f/2,6.

Taka konfiguracja ma pozwolić na uzyskanie 2-krotnego przybliżenia optycznego i 10-krotnego cyfrowego. Nie zabrakło też trybu bokeh pozwalającego na uzyskanie rozmycia tła.

Telefon ma ponadto kręcić filmy 4K przy 60 kl/s oraz FullHD przy 240 kl/s.

Zadaniem podwójnego, 8-megapikselowego aparatu z przodu ma być rozmywanie tła oraz możliwość nakładania wirtualnych naklejek rozszerzonej rzeczywistości oraz cyfrowego makijażu.

Przedni aparat ma także służyć do odblokowywania telefonu dzięki funkcji rozpoznawania twarzy.

Jeśli wierzyć wyciekowi, tak prezentuje się pełna specyfikacja telefonu:

W najmocniejszej konfiguracji smartfon ma mieć 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, ale dostępność poszczególnych wersji ma być uzależniona od rynku. Niewykluczone, że w Polsce pamięci będzie mniej (4/64 GB).

Nad całością od nowości czuwać ma Android 8.0 Oreo z nakładką HTC Sense. W dokumentacji znalazła się jednak informacja o planowanej aktualizacji do Androida P (choć to tylko formalność, bo przecież mówimy o flagowcu).

Na razie wyciekła tylko dokumentacja z suchymi danymi technicznymi, ale brakuje szczegółowego opisu nowych funkcji. Przede wszystkim ciekawy mnie ramka Edge Sense 2. Jeśli nowe gesty będą równie intuicyjne jak w przypadku pierwszej generacji, to może być killer-feature.

Wszystko wyjaśni się już 23 maja, kiedy HTC U12+ będzie miał swoją premierę.