HTC Ville C - czyżby brat One S?
HTC One S, jeden z flagowców tajwańskiego producenta, ledwo co wszedł do sprzedaży, a już pojawiają się przecieki o Ville C. Różnice pomiędzy tymi modelami są niewielkie, co znowu utrudni życie konsumentom.
17.05.2012 | aktual.: 17.05.2012 15:20
Przed zaprezentowaniem serii One na MWC smartfony HTC znaliśmy pod ich nazwami kodowymi. One X nazywany był Edge/Endeavor/Supreme, a One S - Ville. Warto przypomnieć sobie te określenia, ponieważ na stronie tajwańskiego producenta pojawił się wyciek modelu Ville C.
Ma on bardzo podobną specyfikację do One S. Został wyposażony w 4,3-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości qHD i opisany jako "bardzo cienki smartfon". Na pokładzie są także: aparat 8 Mpix z możliwością nagrywania video 1080p, 16 GB pamięci wewnętrznej, 1 GB RAM-u oraz bateria 1650 mAh. Ville C ma działać pod kontrolą Androida Ice Cream Sandwich.
Są tylko dwie różnice, ale bardzo istotne. Pierwszą jest procesor - zamiast Snapdragona S4 1,5 GHz do nowego modelu trafi starsza generacja, Snapdragon S3, ale z taktowaniem 1,7 GHz. Chociaż obydwa układy są dwurdzeniowe, oczywiste jest, że klasa S4 będzie miała lepsze osiągi.
Druga różnica to wersja nakładki Sense - 4.5. Jak widać, HTC już pracuje nad nową wersją interfejsu, chociaż jeszcze nie naprawiono wszystkich bugów w jej odsłonie z One X i One S. Z drugiej strony Ville C ciągle jest zagadką i nie wiadomo, kiedy odbędzie się jego premiera. Jedno jest praktycznie pewnie: w nakładce producent znowu szybko przeskoczy o pół wersji w górę.
Nie ogłoszony jeszcze model może być interesującą propozycją, ale prawdopodobnie nie będzie znacząco tańszy od One S. Duże podobieństwo specyfikacji może zmylić mniej doświadczonych konsumentów, dodatkowo podważając zapowiedzi HTC o mniejszej liczbie modeli o podobnych wnętrznościach.
Ville C to drugi smartfon z literką "C" w nazwie (chociaż tego się dowiemy dopiero podczas oficjalnej premiery). Wygląda na to, że producent zamierza wprowadzić nowe oznaczenie do swoich urządzeń - niedawno oficjalnie zaprezentowano low-endowy model HTC Desire C, a teraz słabszy odpowiednik One S. Taka jednolitość na pewno ułatwiłaby życie wielu osobom.