Huawei Band 2 i Band 2 pro oficjalnie. Nowe opaski dla aktywnych

Opaski fitness to urządzenia, które często muszą iść na kompromisy. Ich kompaktowe rozmiary wymuszają obecność małej baterii, która z kolei wymusza ograniczoną funkcjonalność. Jest jednak na rynku wiele modeli, które poza zliczaniem kroków oferują dużo więcej. Nowe produkty Huaweia są tego dobrym przykładem.

Opaski Huawei Band 2 i Huawei Band 2 Pro mają silikonowe paski i lekko zagięty, podłużny wyświetlacz. Pasek w obu urządzeniach jest silikonowy, co wskazuje na typowo sportowy charakter sprzętu. Obie opaski są oczywiście odporne na wodę działającą pod ciśnieniem 5 atmosfer.

Obie wersje opasek zliczają kroki, śledzą sen i wyświetlają powiadomienia i podstawowe informacje na ekranie. Co ważne, oba smartbandy mają również wbudowany pulsometr, który monitoruje w sposób ciągły pracę serca użytkownika.

Huawei Band 2 Pro to droższa wersja smart opaski Band 2. Dodaje ona między innymi moduł GPS, który umożliwi uprawianie sportów bez konieczności zabierania ze sobą ciężkiego i nieporęcznego smartfona. Ci, którym zdarza się biegać, na pewno wiedzą, o co chodzi i jak bardzo przydatny może okazać się osobny GPS w urządzeniu wearables.

Opaska pokazuje również maksymalny poziom natlenienia krwi i na tej podstawie sugeruje czas, który powinniśmy odpocząć przed kolejnym treningiem. Wszystko dzięki technologii Firstbeat, która bada styl biegania użytkownika i dopasowuje pod niego treningi. Według Huaweia, jest to "naukowy" i profesjonalny algorytm biegania. Pewnie w głównej mierze jest to marketingowy bełkot, ale dobrze wiedzieć, że Huawei skupił się na czymś więcej niż mierzenie kroków.

Równie "naukowo" opaska Bend 2 Pro ma śledzić sen. Producent chwali się, że jego technologia TruSleep jest uznana przez wydział medyczny Uniwersytetu Harvarda - Harvard Medical School.

Nowe opaski Huaweia wyglądają naprawdę ciekawie. Szczególnie mam tutaj na myśli model Pro, który został wyposażony w moduł GPS i kilka bardziej zaawansowanych technologii.

Kwestią otwartą pozostaje czas pracy na baterii, którą producent nie raczy się chwalić. Smartbandy miały tą wielką zaletę nad smartwatchami, że często zamiast 1 doby pracy na baterii, działały na ładowaniu nawet kilka tygodni. W tym przypadku, spory ekranik, pulsometr i moduł GPS mogą spowodować, że ta przewaga stanie się nieaktualna. Nie wierzę, aby opaska Huaweia działała na baterii dłużej niż 2 doby. Szkoda.

Nieznana jest również cena urządzenia. Miejmy nadzieję, że nowości chińskiego koncernu będą wycenione sensownie i staną się konkurencyjne względem propozycji największego gracza tej branży - Fitbita.