Huawei Honor jednak trafi do Polski

Huawei Honor jednak trafi do Polski

Huawei Honor | fot. inf. prasowa
Huawei Honor | fot. inf. prasowa
Michał Brzeziński
06.04.2012 09:00, aktualizacja: 06.04.2012 11:00

Honor jeszcze do niedawna był flagowym smartfonem firmy Huawei. Szansa na jego pojawienie się w Polsce była niewielka, ale ostatecznie po kilku miesiącach od premiery będziemy mogli go kupić.

Huawei Honor został zaprezentowany we wrześniu ubiegłego roku. Wyróżniał się dobrą specyfikacją i potencjalnie niską ceną. Zrobiło się o nim naprawdę głośno, gdy producent na początku grudnia wydał dla niego wersję testową Androida Ice Cream Sandwich, na długo przed wszystkimi konkurentami (nie licząc Androida dla Nexusa).

Sercem smartfona z Chin jest jednordzeniowy procesor Qualcomm MSM8255T 1,4 GHz, wspierany przez grafikę Adreno 205 oraz 512 MB pamięci RAM. Wyświetlacz to zwykły 4-calowy panel TFT-LCD o rozdzielczości 480 x 854. Warte uwagi są aparat 8 Mpix oraz pojemna bateria 1900 mAh.

Pozostała specyfikacja:

  • wymiary: 122 x 61,5 x 10,9 mm;
  • waga: ok. 140 g;
  • 2 GB pamięci wewnętrznej + slot na kartę microSD;
  • przednia kamerka do wideorozmów 0,3 Mpix;
  • obsługiwane sieci: GSM/GPRS/EDGE 850/900/1800/1900 MHz, WCDMA/HSPA+ 900/2100MHz (14.4 Mbps/ 5.76Mbps);
  • Bluetooth 2.1, Wi-Fi b/g/n, DLNA;
  • Android 2.3.5 z nakładką Huawei Emotion UI.

Czym Huawei Honor chce podbić serca Polaków? Jak wyjaśnia Dariusz Marnic, marketing manager w dziale terminali Huawei Polska:

HUAWEI Honor śmiało pretenduje do miana najmocniejszego smartfona pod względem żywotności baterii ze wszystkich urządzeń w swojej klasie. Dzięki autorskiemu systemowi optymalizacji zużycia energii opracowanemu przez HUAWEI oraz zainstalowanej baterii o dużej pojemności z naszego telefonu można korzystać nawet przez 2 dni bez konieczności ładowania. Jest to imponujący wynik i przyznają to chyba wszyscy użytkownicy zaawansowanych smartfonów

Rzeczywiście, dotychczasowe opinie z innych krajów potwierdzają długą żywotność baterii. Wygląda na to, że Honor będzie dobrym wyborem dla osób, które potrzebują porządnego urządzenia, wytrzymującego długo bez ładowarki. Oczywiście do czasu pojawienia się Motoroli Razr Maxx i Huawei Ascend D quad XL.

Mankamentem jest oprogramowanie, czyli Android Gingerbread z autorską nakładką. Chociaż wersja beta Ice Cream Sandwich została udostępniona w grudniu, a w Chinach od lutego można kupić Honora wyposażonego w Androida 4.0, u nas jeszcze nie zagościła oficjalna aktualizacja. Ma się ona pojawić w czerwcu.

W momencie premiery Honor był zdecydowanie najlepszym smartfonem Huaweia. Ale od tego czasu wiele się zmieniło: podczas CES zaprezentowano dwa modele Ascend P, a w Barcelonie standardy zostały podniesione aż do czterech rdzeni. Czy w takiej sytuacji Honor znajdzie nabywców?

Moim zdaniem jest on dobrym uzupełnieniem portfolio producenta - produkty Huawei pokrywają już wszystkie półki cenowe. Honor po premierze w USA kosztował 350 dol. (ok. 1100 zł), ale cena w Polsce może być inna. Urządzenie ma trafić do sklepów w drugim tygodniu kwietnia.

Trudno powiedzieć, czy smartfon zostanie zauważony, ale na pewno jest lepszą propozycją niż Motorola Motoluxe.

Źródło: informacja prasowa • EngadgetUbergizmo

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)