Huawei w Kirinie 930 rezygnuje z rdzeni Cortex-A57 na rzecz Cortexów-A53e
28.03.2015 14:04, aktual.: 28.03.2015 18:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okazuje się, że procesor, który według przecieków ma napędzać m. in. smartfona Ascend P8, nie będzie wyposażony w rdzenie Cortex-A57. Producent zdecydował się na nieco inne rozwiązanie.
O kolejnej generacji procesorów Huaweia pisaliśmy już jakiś czas temu. Najnowsze informacje podważają te dotychczasowe. Do tej pory mówiło się, że Kirin 930 będzie mieć cztery rdzenie Cortex-A53 i cztery Cortex-A57. To jednak już przeszłość.
Huawei poinformował, że jego nowy SoC będzie opierać się na ośmiu rdzeniach Cortex-A53. Pierwsza myśl, czy to nie jest przypadkiem jakaś pomyłka? Dalsze informacje klarują jednak sytuację.
W Kirinie 930 cztery Cortexy-A53 nadal będą tymi enegrooszczędnymi. Z kolei miejsce Cortexów-A57 zajęły cztery ulepszone Cortexy-A53e, które mają w dużym stopniu zwiększyć wydajność całego układu.
Tradycyjny Cortex-A53 może pracować z taktowaniem na poziomie 1,2 GHz w górę, oczywiście wyższy zegar jest możliwy, ale wzrasta wtedy wydzielanie ciepła. To relatywnie niewiele w porównaniu do Cortexa-A57 (2 GHz), który jest prawie o 56% szybszy. Dlaczego więc Huawei zrezygnował z A57?
Otóż, według firmy Cortex-A57 jest 256% bardziej prądożerny niż A53, co może negatywnie przełożyć się na żywotność baterii. Ponadto A57 ma tendencję do szybszego nagrzewania się, co z kolei wpływa na zwiększoną temperaturę telefonu. Huawei postanowił temu jakoś zaradzić.
Z powyższych powodów Chińczycy zdecydowali się na zmodyfikowane rdzenie Cortex-A53e. Raczej nie są one w stanie dorównać czy przegonić wydajnością A57, ale za to lepiej mają zarządzać energią. Według Wikipedii taktowanie Kirina 930 będzie przedstawiać się następująco: 2 GHz dla Cortex-A53e i 1,5 GHz dla Cortex-A53.
Póki co nie wiemy, czy decyzja o zamianie Cortexów-A57 na A53e przyniesie wymierne korzyści. Musimy poczekać na pierwsze testy, które potwierdzą lub zaprzeczą tezie firmy. Każde odstępstwo od panujących trendów, które może poprawić żywotność baterii, jest według mnie mile widziane. Dlatego też trzymam kciuki za Chińczyków.
Tym, którzy nie są na bieżąco przypomnę, że według ostatnich informacji Google prawdopodobnie w kooperacji z Huaweiem stworzy kolejnego Nexusa.
Źródło: GizmoChina