Huawei P9 z nowym Kirinem 955 ląduje w bazie AnTuTu
Benchmarkowe dane potwierdzają, że nowy sprzęt Huaweia nie będzie tak szybki jak topowe nowości Samsunga czy LG.
Specyfikacja P9 w wersji Premium potwierdzona?
Model P9 na rynku dostępny ma być w kilku różnych wersjach, a przynajmniej na to wskazują liczne plotki. Jeden z wariantów trafił właśnie do bazy programu AnTuTu. Obecność 4 GB pamięci RAM i aż 64 GB pamięci wbudowanej wskazują, że może chodzić o flagowca Huaweia w wersji premium. Co jeszcze będzie oferował nowy model?
Najciekawszą nowością w P9 ma być podwójny aparat, którego obecność nieraz sugerowały wyciekające zdjęcia urządzenia, a nawet sam producent. Benchmark wskazuje na zastosowanie aparatów o matrycach 8 Mpix i 13 Mpix. Pierwsza z nich dotyczy najprawdopodobniej przedniej kamerki, a druga odnosi się do głównego aparatu, co potwierdzałoby dotychczasowe informacje (chociaż te wskazywały głównie na 12-megapikselowy sensor). Nie wiadomo jeszcze, czy oba aparaty będą miały 12-13 Mpix, czy jeden z nich - wzorem One M8 czy LG G5 - będzie pomocniczą jednostką o niższej rozdzielczości.
Nie będzie tak szybki jak konkurencja
Uwagę zwraca również nowy układ Hisilicon, który trafi na pokład P9 i P9 Premium. Będzie to Kirin 955, który ma być ulepszoną jednostką z modelu Mate 8. Rozwiązanie to będzie wykorzystywać cztery Cortexy-A72, cztery energooszczędne Cortexy-A53 oraz grafikę Mali-T880 MP4. Jak wypadło on w teście wydajności AnTuTu?
Wynik osiągnięty przez P9 (Premium) to ok. 96 tys. punktów, więc jest lepiej niż w przypadku modelu Mate 8 - można liczyć na pokręcone rdzenie A72. Sprzęt Huaweia wypada jednak zauważalnie gorzej niż topowe modele Samsunga (S7) i LG (G5), które w teście AnTuTu zdobywają po 130 tys. punktów. Wpływ na to ma z pewnością słabsza grafika - Mali-T880 MP4 daleko do wersji MP12 tego układu graficznego czy Adreno 530 Qualcomma.
Nie oznacza to oczywiście, że Huawei P9 nie będzie warty uwagi. Modele chińskiego producenta znane są już tego, że gorzej radzą sobie z obsługą gier. Firma wynagradza to jednak bardzo dobrą optymalizacją autorskiej nakładki oraz świetnym zarządzanie zużyciem energii.
P9 ewentualne braki w wydajności (w porównaniu z topowymi samsungami czy LG G5) wynagradzać ma również świetną jakością wykonania, wspomnianym podwójnym aparatem czy bezbłędnie działającym czytnikiem linii papilarnych. Premiera urządzania ma odbyć się 6 kwietnia, a więcej o nowej rodzinie smartfonów chińskiej firmy dowiecie się z wpisu Konrada:
