Huawei opracował baterie ładujące się 10 razy szybciej niż dotychczasowi rekordziści

Huawei opracował baterie ładujące się 10 razy szybciej niż dotychczasowi rekordziści

Ładowanie telefonu
Ładowanie telefonu
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Łukasz Skałba
14.11.2015 19:30, aktualizacja: 14.11.2015 20:30

Na znaczną poprawę wydajności baterii w najbliższej przyszłości raczej nie mamy co liczyć, ale może lepiej skupić się na skrócenie czasu ładowania?

Właśnie z takiego założenia wyszli inżynierowie Watt Lab należącego do Huaweia. Opracowali oni nowy typ baterii, która ładują się dużo szybciej niż wszystkie stosowane obecnie akumulatorki. Mowa o dziesięciokrotnym przyspieszeniu tego procesu, a więc mielibyśmy w końcu mały przełom w aspekcie energetycznym technologii mobilnych.

Prezentacja technologii odbyła się w Japonii na Battery Symposium. Firma zaprezentowała dwie wersje prototypu - jeden o pojemności 600 mAh i drugi, większy - o pojemności 3000 mAh. Pierwszy po 2 minutach ładowania ma 68%, a drugi po 5 minutach - 48%. Daje to około 300 mAh na minutę - jest postęp. Huawei podkreśla, że nie są to wyniki przypadkowego, pojedynczego testu, a rezultat całej serii certyfikowanych badań. Wyniki te są także dużo lepsze niż w przypadku technologii konkurencyjnych, na przykład Quick Charge 3.0 Qualcomma.

Tak krótkie czasy ładowania udało się osiągnąć poprzez ulepszenie dotychczas stosowanych anod. Naukowcy dołączyli do cząsteczek grafitu (z których jest zbudowana) określonych heteroatomów. Działa to wtedy jak katalizator przyspieszający przesyłanie litu wiązaniami węglowymi.

Co ważne, według producenta, tak znaczne przyspieszenie procesu ładowania nie wpłynie w żadnym stopniu na żywotność ogniwa. Na filmach prezentujących proces ładowania obu wersji, widzimy, że baterię trzeba wyjąć ze smartfona i włożyć do specjalnej ładowarki, która w obecnej fazie rozwoju nie grzeszy mobilnością. Ale jak już wspomniałem - jest to tylko prototyp i zanim Huawei wprowadzi rozwiązanie na rynek, trochę czasu upłynie.

Gigant jest teraz na etapie poszukiwania partnerów do promowania i wspólnego rozwoju nowej technologii. Plany są ambitne, bo smartfony to dopiero początek. Są jeszcze inne inteligentne urządzenia, a także pojazdy, którym także przydałaby się szybka dawka energii. Trzymajmy kciuki, żeby coś z tego było.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)