I wszystko jasne. iPhone 15 Pro ma więcej RAM‑u niż poprzednik
Apple zwiększył ilość pamięci operacyjnej w swoich najmocniejszych iPhone'ach po raz pierwszy od 2020 roku.
13.09.2023 17:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na stronie produktowej Apple'a tradycyjnie próżno szukać informacji na temat ilości pamięci RAM w nowych smartfonach. Tym razem na rozwiązanie zagadki nie trzeba było jednak czekać nawet do chwili aż iPhone'y 15 trafią do pierwszych klientów, bo dane na temat pamięci operacyjnej znalazły się w narzędziach udostępnionych programistom.
iPhone 15 i 15 Pro: ile mają RAM-u?
Według ujawnionych po cichu danych, ilość RAM-u w poszczególnych modelach - w zestawieniu z poprzednią generacją - prezentuje się tak:
- iPhone 15 i 15 Plus - 6 GB RAM (bez zmian);
- iPhone 15 Pro i 15 Pro Max - 8 GB RAM (zamiast 6 GB).
Tym razem zastrzyku dodatkowej pamięci doczekały się jedynie wersje Pro. Warto odnotować, że w poprzednich latach 6 GB RAM-u miały modele 12 Pro, 13 Pro i 14 Pro, więc mówimy o pierwszym wzroście od trzech lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Różnica między iPhone'ami podstawowymi i Pro jeszcze nigdy nie była tak duża
Ubiegłoroczne modele iPhone 14 i 14 Pro miały różne czipy, ale tyle samo ilości pamięci operacyjnej. Wcześniejsze 13 i 13 Pro miały natomiast tę samą generację czipu, ale różną ilość RAM-u.
Seria iPhone 15 to pierwsza, której poszczególni reprezentanci różnią się zarówno czipami, jak i ilością pamięci. Jeszcze nigdy w historii Apple nie zaserwował klientom tak dużego rozstrzału wydajnościowego w ramach jednej generacji telefonów.
W zasadzie można się spodziewać, że pod względem wydajności iPhone 15 i 15 Pro będą różnić się od siebie bardziej niż iPhone 15 i 14.
Prawdopodobnie większa ilość RAM-u to - oprócz 3-nanometrowego czipu A17 Pro - kolejny powód, dla którego gry Resident Evil Village, Resident Evil 4, Death Stranding oraz Assassin's Creed Mirage zapowiedziano wyłącznie na serię iPhone 15 Pro.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii