iKlejnoty, czyli manii iPhone'a ciąg dalszy

Jako autorka bloga i fanka telefonów komórkowych myślałam, że nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć. Widziałam najdziwniejsze komórki na świecie, wisiorki w kształcie bielizny, ale to co wyprawiają Amerykanie kierowani manią iPhone'a przebija wszystko. Tym razem masowe uwielbienie do pupilka Apple'a wykorzystał Tiffany&Co.

iKlejnoty, czyli manii iPhone'a ciąg dalszy
Karolina Adamus

Jako autorka bloga i fanka telefonów komórkowych myślałam, że nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć. Widziałam najdziwniejsze komórki na świecie, wisiorki w kształcie bielizny, ale to co wyprawiają Amerykanie kierowani manią iPhone'a przebija wszystko. Tym razem masowe uwielbienie do pupilka Apple'a wykorzystał Tiffany&Co.

Podczas gdy wisiorki z pijanymi Japończykami jeszcze wydawały mi się śmiesznym i ciekawym pomysłem, tak biżuteria Tiffany Jewelry jest po prostu śmieszna. Mania manią, ale czy ktokolwiek założyłby taką bransoletę nie chcąc wyłącznie wzbudzić uśmiech?

Trzeba jednak przyznać, że pomysłowości im nie brak. W życiu nie skojarzyłabym związku iPhone'a z biżuterią. A tu proszę!

iPhone + Tiffany = iGems.

Źródło: GeekSugar

Źródło artykułu:WP Komórkomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)