iMovie dla iPhone’a 4

Znany wszystkim użytkownikom Maców program iMovie, zmierza śmiałym rokiem na iPhone’a. Podczas wczorajszego keynotu, Steve Jobs zapowiedział że bogata w funkcje edycyjne aplikacja do filmów, pojawi się już niedługo w App Store. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie nieco bliżej.

iMovie dla iPhone’a 4
Zbigniew Kowal

08.06.2010 | aktual.: 08.06.2010 21:00

Znany wszystkim użytkownikom Maców program iMovie, zmierza śmiałym rokiem na iPhone’a. Podczas wczorajszego keynotu, Steve Jobs zapowiedział że bogata w funkcje edycyjne aplikacja do filmów, pojawi się już niedługo w App Store. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie nieco bliżej.

iPhonowa wersja iMovie została zaprojektowana specjalnie z myślą o iPhonie 4. Użytkownik takiego pakietu będzie wstanie stworzyć wideo pocztówkę nawet na plaży. Wysłanie filmiku z urodzin dziecka do znajomych lub rodziców nie stanowić będzie już żadnego problemu. Co ciekawe, projekty będą zapisane na dysku iPhone’a ,więc ich edycją będzie można zająć się w dowolnym miejscu i czasie.

Obsługa aplikacji powinna być bardzo intuicyjna. Wystarczy stuknąć w ekran, aby dodać filmik do projektu. Następnie można rozciągać długość materiału wideo jak również przybliżać kadr za pomocą klasycznych gestów znanych z iPhone’a. Multi-touch odegra tutaj niebagatelna rolę.

Każdemu filmikowi nadać będziemy mogli specjalny „hollywoodzki” wygląd. Dostępnych będzie pięć tematów: Modern, Bright, Travel, Playful oraz New. Będą one zawierać specjalne „przejścia”, filtry oraz pasującą do filmiku muzykę. Nie bez znaczenia będzie również opcja wyświetlania lokacji w której filmik zostanie nakręcony.

Co ciekawe, filmiki z nagraną konwersacją lub narracją będą przez iMovie traktowane w sposób szczególny. Zgodnie z opisem twórców, użytkownik otrzyma możliwość ściszania podkładu muzycznego oraz lektora niezależnie od siebie. Dzięki temu, podkład muzyczny nie zagłuszy głosów w filmiku. Do każdej klatki wkleimy również zdjęcie, do którego będzie można przypisać jeden z wielu graficznych efektów.

Po wszystkich obróbkach filmik trzeba gdzieś opublikować. iMovie będzie zapisywał wideo w trzech rozdzielczościach: średniej (640x360), dużej (960x540) oraz HD (1280x720). Tak przygotowane pliki wyślemy jako załącznik w e-mailu lub wiadomość MMS. Naturalnie integracja z YouTube oraz MobileMe również jest przewidywana. Zresztą, nieważne gdzie zechcesz opublikować swój filmik. Kopia twojej pracy pozostanie na dysku iPhone’a, więc po synchronizacji urządzenia z komputerem możliwości edycyjne znacznie wzrosną.

Wraz z aplikacją iMovie na iPhonie mogą pojawić się również inne programy znane z Mac OS X. W kuluarach mówi się o Pages, Keynote oraz Numbers, które to zadebiutowały już na iPadzie. Zgodnie z tym co zobaczyliśmy na WWDC 2010, za iMovie przyjdzie nam zapłacić niecałe pięć dolarów. Myślicie że warto szarpnąć się na taki wydatek?

Źródło: Crunchgear

Źródło artykułu:WP Komórkomania
appleaplikacjewideo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)