iPad dla zawodników sumo
Ten wpis jest doskonałą odpowiedzią dla tych, którzy jeszcze przed premierą nazywali iPada przerośniętym iPhonem. Wyśmiewanie gabarytów tabletu z pewnością nie przyszłoby do głowy zawodnikom sumo. Dla nich iPad jest wybawieniem.
Ten wpis jest doskonałą odpowiedzią dla tych, którzy jeszcze przed premierą nazywali iPada przerośniętym iPhonem. Wyśmiewanie gabarytów tabletu z pewnością nie przyszłoby do głowy zawodnikom sumo. Dla nich iPad jest wybawieniem.
Dla zwykłych śmiertelników problem nie istnieje. Pisanie na smartfonie jest proste i wygodne. Niestety, dla zawodników sumo jest to nie lada wyzwanie. Wszystkiemu winne są duże palce zawodników. Klawisze w większości urządzeń są po prostu zbyt małe.
Baruto ends Yokozuna Hakuho's 30-match winning streak @ Ryogoku Gokugikan 両国国技官 in Tokyo
Rozwiązaniem okazał się iPad. Dotykowa klawiatura oraz duży ekran 9,7 cala w zupełności wystarczą. Tablet w ręku zawodnika sumo jest tym samym, czym iPhone w ręku przeciętnego Kowalskiego. Pomysł do tego stopnia spodobał się w Japonii, że tamtejsza Federacja Sumo zakupiła aż 60 iPadów!
W wywiadzie udzielonym agencji Reuters szef federacji Pan Hiroyoshi Murayama powiedział, że zakupione iPady podniosą poziom komunikacji. Zamiast walczyć z komputerem i małym telefonem, teraz zawodnicy sumo mogą skoncentrować się na pojedynkach w ringu. Kto wie, może nawet sam Yokozuna czyta Applemanię.
Źródło: Fortune