iPad mini zadebiutuje już 17 października? [Aktualizacja]
Jeszcze przed oficjalną prezentacją iPhone'a 5 mówiło się, że Apple będzie chciał zorganizować dwie imprezy. Druga miała się odbyć w październiku i to wtedy światło dzienne powinien ujrzeć iPad mini. Źródło, na które powołuje się CNN, podaje termin 17 października.
02.10.2012 | aktual.: 02.10.2012 10:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze przed oficjalną prezentacją iPhone'a 5 mówiło się, że Apple będzie chciał zorganizować dwie imprezy. Druga miała się odbyć w październiku i to wtedy światło dzienne powinien ujrzeć iPad mini. Źródło, na które powołuje się CNN, podaje termin 17 października.
Gdy myśleliśmy, że najciekawsze premiery już za nami, świat mobilny próbuje udowodnić, jak bardzo się mylimy. Po iPhonie 5 oraz nowych urządzeniach LG, Nokii, Samsunga, Sony i Motoroli mieliśmy chwilę odetchnąć przed prezentacją Windows Phone'a 8. Wczoraj okazało się, że prawdopodobnie już niedługo zobaczymy nowego Nexusa, a według nowych informacji 17 października - iPada mini (znanego także jako iPad Air).
"Rzetelne źródło" CNN-u jest jednym z głównych inwestorów Apple'a, a wiadomości uzyskano od wielu niezależnych osób. Jak to w takich przypadkach bywa, musimy wierzyć na słowo.
Zaproszenia na premierę nowego urządzenia z jabłuszkiem zostaną rozesłane 10 października, a impreza odbędzie się 7 dni później. iPad Mini miałby trafić do pierwszych konsumentów ponad dwa tygodnie później, 2 listopada.
Informacje potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia, chociaż wymyślić je mógł każdy. Prawdę poznamy już za 8 dni.
Jednak przy tak ogromnym napływie informacji o rzekomej mniejszej wersji iPada byłbym naprawdę zaskoczony, jeśli jego premiera nie doszłaby do skutku.
Tablet ma mieć przekątną mniejszą niż 8 cali, prawdopodobnie 7,85. Zagadką pozostaje rozdzielczość. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie takiej, która już istnieje w produktach Apple'a. Ta w iPhonie 5 raczej odpada ze względu na nietypowe proporcje, poza tym wypadałaby blado na tle pozostałych urządzeń z Retiną. Z drugiej strony upchnięcie rozdzielczości z nowego iPada byłoby nie lada wyzwaniem technologicznym, także ze względu na pobór energii.
Być może wzorem starszych generacji iPada będzie to 768 x 1024, a iPad mini będzie uznawany za niższą półkę. Apple ma kilka możliwości, ale każda z nich niesie ze sobą jakieś negatywne konsekwencje.
Tylko czy tak prężnie rozwijająca się firma w ogóle potrzebuje nowego produktu? W obliczu narastającej konkurencji ze strony Nexusa 7 i tabletów z serii Kindle Fire - moim zdaniem tak.
iPad ciągle jest niedoścignionym królem w swojej kategorii, ale ludzie mogą skłaniać się ku mniejszym i tańszym rozwiązaniom. Jeśli Apple nie zareaguje teraz, później może wystartować ze sporą stratą.
Waszym zdaniem iPad mini jest potrzebny? Jeśli tak, to jako produkt budżetowy czy nieodbiegający zbytnio od dotychczasowej polityki koncernu?
Aktualizacja
The Wall Street Journal donosi, że iPad mini wszedł do masowej produkcji. Rozdzielczość ciągle jest nieznana, ale ma być niższa niż w najnowszym iPadzie - jedna możliwość odpada.
Według tego samego źródła, iPad mini rzeczywiście ma być bezpośrednią konkurencją dla Nexusa 7 i serii Kindle Fire. Nie oznacza to, że 7,85 cala stanie się teraz jedynym słusznym rozmiarem - obecny tablet Apple'a ciągle będzie ważną częścią strategii i pozwoli zachować dużą część rynku w sektorze premium.