Phone 12 ma mieć aparat ze stabilizowaną matrycą. Co to da?

Dużo korzystasz z aparatu? Powinny zainteresować Cię plany Apple'a. Zwłaszcza, jeśli narzekasz problemy przy kręceniu wideo.

Phone 12 ma mieć aparat ze stabilizowaną matrycą. Co to da?
Patryk Korzeniecki

20.12.2019 | aktual.: 20.12.2019 18:32

Apple planuje istotne zmiany w nadchodzącej generacji swoich flagowych telefonów. Największych zmian doczeka się aparat i obudowa. Najbardziej ucieszą się miłośnicy gimbali.

iPhone 12: duże zmiany w module aparatu

DigiTimes donosi, że Apple planuje znaczący progres jeśli chodzi o możliwości fotograficzne. Podobno w modelach iPhone 12 Pro i Pro Max optyczna stabilizacja ma być zastąpiona przez stabilizację matrycy.

Jeśli przecieki się potwierdzą, iPhone 12 ma szansę być pierwszym smartfonem z takim rozwiązaniem (o ile nikt nie wyprzedzi Apple'a). Dotychczas stabilizacja optyczna odbywała się poprzez ruchy soczewki w obiektywie. Firma z Cupertino ma więc zastosować zupełnie inne podejście. Co nam to da?

Taka konstrukcja poprawi poważny problem stabilizowanych soczewkowo aparatów, a mianowicie chodzi o "efekt galaretki" (z ang. jello effect).

iPhone OIS and Gimbal Jello fix

Przewińcie wideo do 1:54. Widzicie drżenie obrazu? Powoduje to luźna soczewka, która drży w czasie ruchów telefonu. Efekt ten jest najmocniej widoczny podczas korzystania z gimbali, ale występuje także przy kręceniu filmu z ręki. Jest to szczególnie widoczne w trudnych warunkach oświetleniowych.

Z tego powodu niektórzy użytkownicy gimbali używają magnesu, którego pole magnetyczne przytrzymuje soczewkę i jej metalowy "stelaż" w miejscu. Przyznacie jednak, że jest to mało eleganckie i wygodne rozwiązanie.

Stabilizowany sensor zajmuje więcej miejsca. Jest też droższy w produkcji ze względu na bardziej skomplikowaną konstrukcję z silniczkami. Mimo wszystko takie rozwiązanie jest skutecznym remedium na trzęsący się obraz - brak ruchomej soczewki to brak problemu, a stabilizację matrycy zapewne można będzie spokojnie wyłączyć i nie martwić się o drgania.

Poza tym sensor tego typu może pozwolić na lepszą kompensację wibracji. Soczewka w miniaturowym obiektywie ma bardzo mały zakres ruchu. Matryca natomiast ma względnie dużo przestrzeni w osi poziomej i pionowej, dzięki czemu może wychylać się dalej.

To nie jedyne spodziewane zmiany w iPhonie 12

iPhone'y serii 12 Pro mają wnieść usprawnienia do technologii skanowania 3D, która ma zostać wykorzystana w Face ID. Prawdopodobnie będzie też użyta w rozszerzonej rzeczywistości i trybie portretowym.

iPhone 12 ma mieć też zupełnie nową ramkę ze stali nierdzewnej. Poza tym zmniejszeniu mają ulec obwódka wokół ekranu i i wcięcie. Firma planuje też umieszczenie większych baterii.

12 generacja iPhone'ów ma się pojawić na rynku we wrześniu 2020 roku.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)