iPhone 13 z gorszym procesorem niż niektórzy sądzili

Wbrew wcześniejszym doniesieniom na układ w procesie litograficznym klasy 3 nm nie ma raczej szans.

iPhone 13 z gorszym procesorem niż niektórzy sądzili
Piotr Urbaniak

Jeśli po ostatnich, dość chaotycznych wypowiedziach włodarzy TSMC, ktoś miał wątpliwości, jaki chip trafi na pokład iPhone'a 13, to niniejszym powinny one zostać rozwiane. Podczas zakończonej właśnie konferencji kwartalnej główny dostawca scalaków dla Apple'a w końcu doprecyzował swój harmonogram rozwoju.

O ile obecny w iPhonie 12 układ A14 Bionic przeniósł firmę z Cupertino w erę 5 nm, o tyle jego następca A15 porównywalnego skoku nie zapewni.

TSMC wprawdzie uruchomi węzeł 3 nm jeszcze w 2021 roku, ale tylko na skalę testową

Jak ogłoszono, firma pragnie możliwie dobrze dopracować technologię, bo "wiąże z nią duże nadzieje na przyszłość". Ogólnie rzecz biorąc, narracja jest taka, że proces 3 nm ma być eksploatowany znacznie dłuższej niż obecny 5 nm, który na skalę masową pojawił się w połowie 2020 roku i - jeśli wierzyć zapewnieniom - po około dwóch latach zejdzie na dalszy plan. Deadline wyznaczono na jesień 2022 roku.

Z technicznego punktu widzenia, tajwański potentat obiecuje wzrost wydajności o 11 proc., przy zmniejszeniu zużycia mocy o 27 proc. i 1,7 raza większej gęstości. Czyli podobnie jak skok z 7 na 5 nm.

Obraz

Niemniej to wszystko oznacza, że chip A15 Bionic w iPhonie 13 w dalszym ciągu będzie tworzony w technologii 5 nm, choć zapewne usprawnionej - a już tak zupełnie nawiasem, jest co usprawniać, skoro "trzynastka" otrzyma ponoć ekran 120 Hz czy dodatkowy aparat na froncie.

Tak czy inaczej, rok do roku wydajność niewątpliwie wzrośnie. Tylko w mniejszym stopniu niż niektórzy dotąd sądzili.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)