iPhone 4 wpadką dekady? Z Apple śmieje się nawet Microsoft
Wypuszczając na rynek iPhone'a 4, firma Apple strzeliła sobie w stopę. Od pierwszych dni telefon atakowany jest przez wszystkich. W Sieci pojawiły się właśnie wewnętrzne dokumenty pochodzące z punktów AppleCare, według których pracownicy Apple mają ignorować problemy użytkowników. Dodatkowo z Apple wyśmiewają się także przedstawiciele Microsoftu, którzy porównują iPhone'a do... Windowsa Visty. Czy jutrzejsza konferencja poprawi PR giganta z Cupertino?
15.07.2010 | aktual.: 15.07.2010 13:37
Wypuszczając na rynek iPhone'a 4, firma Apple strzeliła sobie w stopę. Od pierwszych dni telefon atakowany jest przez wszystkich. W Sieci pojawiły się właśnie wewnętrzne dokumenty pochodzące z punktów AppleCare, według których pracownicy Apple mają ignorować problemy użytkowników. Dodatkowo z Apple wyśmiewają się także przedstawiciele Microsoftu, którzy porównują iPhone'a do... Windowsa Visty. Czy jutrzejsza konferencja poprawi PR giganta z Cupertino?
Problemy z anteną iPhone'a wywołały zrozumiałe oburzenie nawet wśród najwierniejszych klientów Apple. Nie po to przecież kupują nowy telefon, by potem owijać go taśmą klejącą. Wiadomo, że firma nie zdecyduje się na wycofanie telefonu ze sprzedaży. Z niezadowolonymi użytkownikami musi radzić sobie więc w dość nieprzyjemny sposób. W Internecie przeczytać możemy, że pracownicy AppleCare zostali szczegółowo poinstruowani w sprawie obsługi posiadaczy nowego telefonu.
Pracownicy mają mówić, że nowy iPhone 4 jest "najlepszym jaki kiedykolwiek powstał, a jego antena jest lepsza niż ta w 3GS". Według Apple wszelkie błędy konstrukcyjne "są faktem i normą w bezprzewodowym świecie". Co więcej, firma zakazuje przyjmowania nowych smartfonów w ramach gwarancji i podkreśla, że nie ma zamiaru rozdawać darmowych bumperów rozwiązujących problem z anteną. Wszystkie pytanie i wątpliwości klientów mają być zbywane ogólnikami.
Wizerunkowe problemy Apple są wodą na młyn wszystkich konkurencyjnych producentów. Z okazji postanowił skorzystać Microsoft. Dyrektor do spraw operacyjnych - Kevin Turner, podczas Worldwide Partner Conference w Waszyngtonie stwierdził, że nowy smartfon jest wpadką porównywalną do wypuszczenia systemu Vista.
"Wygląda na to, że iPhone'4 będzie ich Vistą i nie jest to dla nas problemem", ironizował Turner.
Już jutro o 19:00 czasu polskiego w siedzibie Apple Cupertino odbędzie się nadzwyczajna konferencja na którą zaproszeni zostali wybrani dziennikarze. Głównym tematem rozmów mają być problemy nowego smartfona, jednak na zdecydowaną reakcję jest już chyba zbyt późno. Ciekawe jak na problemy firmy zareagują inwestorzy. Warto pamiętać, że wyniki finansowe uwzględniające zarówno sprzedaż iPada jak i iPhone'a 4 zostaną przedstawione już wkrótce.