iPhone 5 najlepiej sprzedającym się smartfonem na świecie w Q4 2012 roku

iPhone 5 najlepiej sprzedającym się smartfonem na świecie w Q4 2012 roku

iPhone 5 (fot. ColdSleeper)
iPhone 5 (fot. ColdSleeper)
Michał Mynarski
21.02.2013 18:00, aktualizacja: 21.02.2013 19:00

Dziś dla odmiany odejdziemy od plotek i przecieków na temat iZegarka, iTelewizora i przyszłości Retiny w iPadzie Mini. Wrócimy na ziemię, a pomogą nam w tym statystki dotyczące dostaw smartfonów w Q3 i Q4 2012. A są one bardzo ciekawe; burzą (raz kolejny) mit, który powstał w styczniu.

Dziś dla odmiany odejdziemy od plotek i przecieków na temat iZegarka, iTelewizora i przyszłości Retiny w iPadzie Mini. Wrócimy na ziemię, a pomogą nam w tym statystki dotyczące dostaw smartfonów w Q3 i Q4 2012. A są one bardzo ciekawe; burzą (raz kolejny) mit, który powstał w styczniu.

Mit, jakoby iPhone 5 sprzedawał się nie tyle kiepsko, co poniżej oczekiwań. Okazuje się, że nie jest tak źle, żeby nie powiedzieć, iż lepiej być nie mogło. W ciągu trzeciego kwartału do sklepów dostarczono 6 milionów piątek (a przypominam, że nie była ona dostępna w sprzedaży przez cały okres) i 16,2 milionów sztuk modelu 4S. W tym samym czasie na półki trafiło 18 milionów egzemplarzy największego konkurenta smartfonów z jabłkiem na obudowie, czyli Samsunga Galaxy S III. Produkt Apple'a musiał więc uznać wyższość urządzenia Koreańczyków.

Badania Strategy Analytics pokazują, że iPhone 5 był najlepiej sprzedającym się smartfonem na świecie w Q4 2012. Oczywiście w dużej mierze wynikało to z faktu, że machina pod nazwą iPhone 5 ruszyła pełną parą, a czas oczekiwania na niego w sklepach znacząco się skrócił. Przez okres świąteczny Apple dostarczył do sklepów 27,4 miliona iPhone’ów 5 i dosłownie odstawił konkurenta, który musiał zadowolić się ponad 15 milionami. Co ciekawe, od SGS3 w tym okresie lepiej sprzedawał się nawet 4S, którego dostarczono 17,4 milionów sztuk.

Statystyki Strategy Analytics (źr. Engadget.com)
Statystyki Strategy Analytics (źr. Engadget.com)

Jeżeli chodzi kwartał trzeci 2012 roku, to w podziale procentowym rynku najlepiej radził sobie SGS3. Zagarnął dla siebie niemal 10,5%, co oznacza, że więcej niż co dziesiąty smartfon przywieziony do sklepów na świecie był wtedy flagowcem Samsunga. Jednak 3 miesiące później sytuacja diametralnie się zmieniła. iPhone 5 uzyskał 12,6%, model 4S - 8%, a SGS3 7,1%.

Niespecjalnie dziwi mnie tak silna pozycja iPhone’a 5. Dużo ciekawsze jest to, jak poradził sobie w tym wszystkim 4S, który przeskoczył nawet odrobinę SGS-a III. Widać więc, że sporo pomogło zmniejszenie cen poprzednich generacji iUrządzeń. Jednak tak naprawdę z głębszymi wnioskami musimy poczekać do premiery i pierwszych podsumowań rok po premierze zarówno Galaxy S III, jak i iPhone'a 5. Wtedy będzie można jasno stwierdzić, który smartfon lepiej sobie poradził na rynku.

Kolejne kwartalne statystki będą wskazywać zapewne, że po premierze SGS IV przewagę zyska Samsung, a za kilka miesięcy i po kolejnym iPhonie znów Apple. I tak kółeczko się zamyka...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)