iPhone 5s pod kołami pociągu
Premiera iPhone'a 6 zbliża się wielkimi krokami, więc użytkownicy szukają już sposobów na pozbycie się starszych modeli. Wieść gminna niesie, że nadchodzący iTelefon będzie jednym z najcieńszych smartfonów świata, więc pewien posiadacz 5s-a postanowił rozwałkować swoje urządzenie już i podłożył je pod koła pędzącego pociągu.
Ten nietypowy "test wytrzymałościowy" przeprowadził TechRax. Jeśli serce Wam się kraje na myśl o unicestwieniu telefonu za 2949 zł tylko i wyłącznie w imię nauki, z pewnością nie pocieszy Was fakt, że zniszczeniu uległy nie jeden, lecz dwa iPhone'y. Miłego oglądania.
iPhone 5S vs Train - Will it Survive?
Co ciekawe, szary iPhone wypadł w tym teście zdecydowania lepiej niż biały, bo o ile rodzina tego pierwszego nie miałaby większych problemów z identyfikacją zwłok, o tyle drugiego z łatwością można by pomylić z kalkulatorem.
Co prawda Apple miał kiedyś problemy z przygotowaniem białych telefonów, co jasno wskazuje na to, że inżynierowie używają do ich produkcji innych, być może nieco gorszej jakości materiałów, ale raczej różnice w wytrzymałości nie są z tego tytułu aż tak diametralne. Zapewne ciemniejszy wariant po prostu został rozjechany mniej niefortunnie. Niewykluczone, że autor filmu ułożył go tak celowo, by uniknąć zarzutów o rasizm.
Źródło: TechRax via Phone Arena