Dość niespodziewanie pojawiła się nowa wersja (3.1.2) oprogramowania przeznaczonego dla iPhone'ów i iPodów touch. Aktualizacja dotyczy wszystkich generacji odtwarzaczy, jak i iPhone'ów. Jakiego rodzaju zmian można spodziewać się po aktualizacji?
Wygląda na to, że Apple udało rozwiązać się problem, polegający na tym, że nie było możliwe wyprowadzenie iPhone'a z trybu uśpienia. Sam wielokrotnie spotkałem się z tym problemem i muszę przyznać, że było to raczej mało przyjemne, gdy z bliżej nikomu nieznanych przyczyn telefon odmawiał współpracy - pomagał jedynie twardy restart.
Drugą rzeczą, która nagminnie zdarzała się od czasu instalacji firmware'u 3.1 to chwilowe zaniki zasięgu - stawiając iPhone'a w Docku i pozostawiając odblokowany wyświetlacz można zaobserwować, że wskaźnik siły sygnału skacze z poziomu maksymalnego do minimum, lub całkowicie traci zasięg. W trakcie rozmów doprowadzało to, do chwilowych trzasków i de facto znacząco utrudniało prowadzenie rozmów.
Kolejną rzeczą na której skupiło się Apple, to usunięcie błędu występującego w trakcie odtwarzania strumienia wideo. Po prostu w trakcie korzystania z urządzenia program był nagle zamykany. Z takimi atrakcjami nie miałem do czynienia z prostego powodu - bardzo rzadko oglądam video z YouTube'a na iPhonie.
Na razie nie wiadomo, czy zaszły zmiany w Basebandzie, ale wygląda na to, że nie. Tak czy inaczej, w pewien sposób utrudni to życie osobom, które nie wyobrażają sobie korzystania z nieodblokowanego iPhone'a, czy iPoda touch. Oprogramowanie dostępne jest m.in. za pośrednictwem iTunes.
