iPhone'ów 13 nie powinno dla nikogo zabraknąć. Apple się zbroi

Coraz więcej wskazuje na to, że w tym roku Apple nie zaserwuje klientom powtórki z rozgrywki.

Osoby, które polowały na iPhone'a 12 na premierę, mogą pamiętać, że początkowo jego dostępność była ograniczona. Przede wszystkim start sprzedaży - który w latach 2011-2019 zwyczajowo miał miejsce we wrześniu - został przesunięty na drugą połowę października.

Przesunięcie premiery nie rozwiązało problemu dostępności. Już kilka godzin po starcie sprzedaży klienci odwiedzający stronę producenta widzieli jedynie komunikat o konieczności oczekiwania nawet kilku tygodni na dostawę. Jest szansa, że tym razem sytuacja się nie powtórzy.

Według danych, do których dotarł Bloomberg, przed końcem roku Apple ma mieć w magazynach o 20 proc. więcej egzemplarzy nowych iPhone'ów niż w roku ubiegłym. Mowa łącznie o 90 milionach sztuk w początkowym okresie sprzedaży.

Oczywiście nie znaczy to, że zainteresowani nie powinni się spieszyć, bo niektóre warianty mogą znikać z półek szybciej od innych. Trzeba pamiętać, że iPhone 12 - uwzględniając wszystkie modele, wersje kolorystyczne i warianty pamięciowe - dostępny jest łącznie w aż 60 konfiguracjach. Z iPhone'em 13 będzie zapewne podobnie.

Premiera serii iPhone 13 ma się odbyć we wrześniu.

Zobacz również: