Jak wyobrażano sobie iPhone'a przed iPhone'em? Przegląd starych konceptów

Pamiętacie jak wyglądały smartfony przed 2007 rokiem? Kilka popularnych wówczas modeli przypomniał nam sam Steve Jobs podczas wspomnianej prezentacji.

Dawniej smartfony były nafaszerowane przyciskami, a zdecydowana większość z nich miała ulokowane pod ekranem lub wysuwane klawiatury i nierzadko rysiki. Choć dziś tego typu urządzenia robione są na jedno kopyto, 9 lat temu wyobrażenie sobie telefonu jako minimalistycznej bryły z wypełniającym niemal cały przedni panel ekranem wcale nie było takie oczywiste.

Gdy pojawiły się pierwsze plotki na temat telefonu Apple'a, naturalne było skojarzenie jego designu z najpopularniejszym wówczas produktem tejże firmy, czyli iPodem. Stąd też zresztą żart Jobsa podczas prezentacji (patrz grafika tytułowa). W marcu 2006 roku

Gadget Review publikował m.in. takie koncepty:

Mój zdecydowany faworyt to ten z klawiaturą i Click Wheelem ;) Niestety nie udało mi się dotrzeć do jego autora.

Projektant Isamu Sanada wyobrażał sobie natomiast, że iPhone będzie hybrydą iPoda i klasycznej komórki. Oto dwa jego pomysły kolejno z marca i sierpnia 2005.

Podobnym tropem poszedł autor poniższej grafiki.

Z kolei według wizji Martina Snajdra z forum iLounge, iPhone (a właściwie iFoun) miał być po prostu zwykłą komórką. Poniżej koncepty z grudnia 2006 roku.

Wzornictwo nie tylko iPoda było brane pod uwagę jako prawdopodobne źródło inspiracji projektantów iPhone'a. Co byście powiedzieli na telefon wzorowany wyglądem kolorowych notebooków z linii iBook?

Warto wspomnieć, że nawet nazwa iPhone do samego końca nie była pewniakiem. Równie prawdopodobnym kandydatem był iTalk. Tak też zresztą został podpisany koncept, który w maju 2006 na pojawił się youtube'owym kanale PeterGreen125. Przyznacie chyba, że - choć jest to wyobrażenie sprzed niemal dekady - nawet dziś cieszy oko.

Dwa interesujące koncepty sprzed lat wygrzebał także serwis Tech-WD.

A tutaj coś najbardziej proroczego ;)

Na koniec ciekawostka. 6 stycznia 2007 roku, na 3 dni przed premierą iPhone'a, serwis Fourtitude opublikował fotki z planu zdjęciowego reklamy Audi Q7. Na jednej z nich pewien czytelnik Engadgeta dopatrzył się czegoś, co - jego zdaniem - mogło być telefonem Apple'a.

Kilka godzin później Engadget opublikował sprostowanie, że to pomyłka, bo urządzenie leżące na stosie papieru to kalkulator firmy Brookstone. Sytuacja jest o tyle zabawna, że w stacji dokującej przy MacBooku znajduje się iPod Classic, który - na tym ujęciu - do złudzenia przypomina iPhone'a. Podejrzewam, że gdyby naprawdę był to iPhone, nikt by się nie zorientował, gdyż podejrzenia spadły na kalkulator, który bardziej odpowiadał ówczesnym wyobrażeniom tegoż smartfona. Te - jak widzicie - znacząco odbiegają od rzeczywistości.

Materiał powstał we współpracy z