iPhone XR podobno sprzedaje się poniżej oczekiwań. Cóż, Apple'owi przyda się kubeł zimnej wody wylany na głowę

Wygląda na to, że zainteresowanie iPhone'em XR, czyli najtańszym z tegorocznych smartfonów Apple'a, jest niższe, niż firma pierwotnie zakładała. Dla klientów mogą to być jednak dobre wieści.

iPhone XR podobno sprzedaje się poniżej oczekiwań. Cóż, Apple'owi przyda się kubeł zimnej wody wylany na głowę
Miron Nurski

06.11.2018 | aktual.: 06.11.2018 10:08

Żeby nie było - w przypadku Apple'a "poniżej oczekiwań" nie oznacza "źle", bo iPhone XR na tle konkurencji i tak wypada zapewne ponadprzeciętnie dobrze. Mimo wszystko jednak gigant - jeśli przecieki pokrywają się z rzeczywistością - nie ma powodów do zadowolenia.

Produkcja iPhone'a XR miała zwolnić z uwagi na sprzedaż niższą od oczekiwanej

Doniesienia te pochodzą od azjatyckiego serwisu Nikkei, który powołuje się na swoje źródła wśród dostawców Apple'a.

Dwie firmy odpowiedzialne za produkcję iPhone'ów - Foxconn oraz Pegatron - miały zredukować nakłady produkcyjne względem wcześniejszych planów. W przypadku Foxconnu działa ponoć tylko 45 z 60 przygotowanych linii montażowych, z których dziennie wypływa 100 000 egzemplarzy.

W dodatku Apple miał postawić w stan gotowości jeszcze jednego dostawcę - Wistrona - aby w razie konieczności wspomógł pozostałych partnerów. Finalnie firma nie otrzymała jednak ponoć żadnych zamówień.

Jednocześnie gigant z Cupertino miał zwiększyć produkcję iPhone'ów 8 i 8 Plus, które są tańsze od modelu XR.

To bardzo dobre wieści dla klientów

Sprzedaż iPhone'ów przestała już rosnąć w ujęciu ilościowym, dlatego Apple coraz bardziej skupia się na usługach. Dość zresztą wspomnieć, że Tim Cook zapowiedział, że od przyszłego kwartału jego firma nie będzie już ujawniać wyników sprzedaży iPhone'ów.

O ile iPhone'y X, XS i XS Max są produktami wysokomarżowymi, które mają generować rekordowe zyski, o tyle przystępniejszy XR powstał w dużej mierze po to, by zwiększyć bazę klientów potencjalnie zainteresowanych iCloudem, iTunesem, App Store'em, Apple Music i innymi usługami.

Obraz

Skoro plan się nie powiódł, istnieje duża szansa na to, że w przyszłym roku Apple zrobi jeszcze jedno podejście do tańszego iPhone'a. Być może wreszcie doczekamy się duchowego następcy iPhone'a SE.

Tak czy inaczej, można oczekiwać, że rozczarowujące wyniki sprzedaży zmuszą Apple'a do opracowania bardziej przemyślanej linii produktowej. Jeśli nie tańszej, to przynajmniej bardziej konkurencyjnej. Bo przecież Apple nie może sprzedawać w kółko tego samego, ale coraz drożej. Prawda...?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)