iTest: Sygic Aura Drive Eastern Europe

iTest: Sygic Aura Drive Eastern Europe

iTest: Sygic Aura Drive Eastern Europe
Zbigniew Kowal
17.05.2010 20:30, aktualizacja: 17.05.2010 22:30

Dobór właściwej nawigacji dla urządzeń Apple’a to bardzo ważna sprawa. Z jednej strony każdemu zależy na rozszerzeniu możliwości iPhone’a. Z drugiej koszt zakupu takich aplikacji nie należy do najmniejszych, wiec trzeba uważnie wybierać na co ostatecznie się decydujemy. My na Applemanii staramy się Wam przybliżać co poniektóre pozycje z App Store, aby wybór ten ułatwić. Dzisiaj nadszedł czas na obszerny test Sygic Aura Drive Eastern Europe.

Dobór właściwej nawigacji dla urządzeń Apple’a to bardzo ważna sprawa. Z jednej strony każdemu zależy na rozszerzeniu możliwości iPhone’a. Z drugiej koszt zakupu takich aplikacji nie należy do najmniejszych, wiec trzeba uważnie wybierać na co ostatecznie się decydujemy. My na Applemanii staramy się Wam przybliżać co poniektóre pozycje z App Store, aby wybór ten ułatwić. Dzisiaj nadszedł czas na obszerny test Sygic Aura Drive Eastern Europe.

Zanim zaczniemy przyglądać się poszczególnym opcją nawigacji, kilka słów o testowanej wersji oraz urządzeniu testowym. Nawigację Sygic Aura Drive Eastern Europe uruchomiłem na swoim iPhonie 3G 16 GB z firmwarem 3.1.3. Wersja aplikacji to 1.15.1 (najnowsza po updacie), natomiast numer wersji mapy to 7.80. Program waży 538 MB. Wersja językowa: angielska.

Tuż po pierwszym uruchomieniu Sygic Aura poprosi nas o zarejestrowanie się w bazie firmy jako użytkownik systemu nawigującego. W zamian za rejestrację otrzymamy szereg możliwości płynących z funkcji socjalnych (o nich nieco niżej) jak również pobierania danych przez Internet. Rejestracja ogranicza się do imienia i nazwiska oraz podania adresu e-mail. Później definiujemy datę urodzenia, kraj pochodzenia oraz namiary geograficzne miejscowości w której się znajdujemy. Całość trwa (potrzebne potwierdzenie przez link wysłany na skrzynkę pocztową) dziesięć minut. Na szczęście jest to jednorazowa czynność.

Pierwsze co rzuciło mi się od razu w oczy to całkiem sympatyczny design interfejsu. Jest zdecydowanie ładniejszy od tego, który widziałem w Sygic Mobile Maps. Ładniejsza czcionka, większe przyciski, fajniejszy wygląd mapy. Nie są to jakieś ogromne dysproporcje, ale mim wszystko Aura prezentuje się bardziej szykownie.  Obsługa nie nastręcza żadnych problemów, każdy powinien odnaleźć się w opcjach dość szybko.

Główne menu podzielono na cztery kategorie: Find, Community, Info oraz Settings. Zacznijmy od tyłu. Funkcja Settings, to jak zapewne się domyślacie ustawienia związane z programem. Tutaj wybieramy sposób wyświetlania informacji, rodzaj lektora (jest polski – ponownie Magda), ustawienia konta online czy też „czułość” na radary. Naturalnie wybór jednostek (km lub mile) jak format godziny to opcje obowiązkowe do zdefiniowania na początku. Generalnie jednak, ustawienia są nieco mniej rozbudowane niż te w Sygic Mobile Maps.  Wybór sposobu wyznaczania tras ograniczono zaledwie do trzech: najkrótsza, ekonomiczna, najszybsza.

Kategoria Info pozwala przejrzeć informacje o wyznaczonej wcześniej trasie jak również warunki pogodowe panujące w poszczególnych krajach. Dodatkowo można zapoznać się z opcją czasu na świecie oraz najważniejszymi informacjami o limitach prędkości lub innych wymogach podczas podróży przez poszczególne kraje. Najważniejszym udogodnieniem jest jednak opcja Traffic, która informuje kierowcę o policyjnych pułapkach, rozstawionych radarach, jak również korkach na trasie. Niestety, funkcja ta nie jest dostępna w Polsce.

Po stuknięciu w zakładkę Community przechodzimy bodajże do najważniejszej innowacji jaką niesie z sobą Sygic Aura. To właśnie tutaj administrujemy naszym kontem założonym w systemie Sygic. Tutaj możemy dodawać znajomych, wysyłać do nich wiadomości jak również dzielić się swoim statusem z całą grupą kontaktów. Gdyby zaimplementowano czat, można by powiedzieć że jest to takie mini Gadu-Gadu z funkcjami wysyłania namiarów geograficznych i wybrania swojego przyjaciela jako celu do nawigacji. Niestety, nic ponadto nie mogę powiedzieć, gdyż żaden z moich znajomych nie posiada jeszcze Aury na swoim iPhonie, stąd też trudno mi ocenić przydatność tej funkcji. Wygląda jednak na to, że jest to fajny dodatek do całości. Z pewnością nie jest to jednak rewolucja w nawigacjach samochodowych.

Ostatnią z głównych kategorii jest Find, czyli serce naszej nawigacji. To właśnie tutaj wybieramy cel naszej podróży jak również przeglądamy informacje na temat punktów POI, których w bazie jest naprawdę dużo. Nie wiedziałem że wokół mojego miejsca zamieszkania znajduje się aż tyle miejsce które można odwiedzić.  Punkty POI możemy przeglądać poprzez wpisanie nazwy miasta lub skorzystać z GPS’a i wyświetlić te najbliższe. Niestety nie mamy możliwości dodawania własnych punktów. Szkoda.

Co ciekawe, Sygic Aura w punktach POI posiada również skrócone informacje z Wikipedii na temat każdego z wybranych miast. Kategorie tę uzupełnia jeszcze dodatkowa funkcja City Guides, która prezentuje bardzo obszerne informacje na temat wybranych miast z Polski. Krótką notkę z historii, najważniejsze informacje o mieście, ciekawe fakty oraz bazę POI wraz z telefonami, numerami telefonów jak również adresami www. Z Polski można poczytać o Krakowie i Warszawie. Troszkę mało, czyż nie?

Po przebrnięciu przez menu, w końcu naszym oczom ukazuje się mapa z wyrysowaną trasą. Po mapie możemy się swobodnie przemieszczać, oddalać widok (aż do kuli ziemskiej wraz z zaciemnieniem ) jak również ustawiać kąt z jakiego chcemy obserwować trasę. Podstawową zmianą pomiędzy Sygic Mobile Maps jest to że budynki wyświetlane są w trójwymiarze.  Na jednym z dołączonych obrazków możecie podziwiać Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Całkiem fajnie to wygląda, niestety mapa z budynkami objęła tylko Warszawę oraz Kraków. Pozostałe miejscowości w Polsce są płaskie niczym stół.

Słów kilka o mapach. W Sygic Aura Drive Eastern Europe zaimplementowano mapy Tele Atlas dla takich państw jak: Albania, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Grecja, Węgry, Litwa, Łotwa, Macedonia, Mołdawia, Czarnogóra, Polska, Rumunia, Serbia, Słowenia, Słowacja, Turcja oraz Ukraina. Dzięki temu aplikacja chodzi znacznie szybciej, aniżeli Sygic Mobile Maps. Niestety w zamian, nie pozwala na nawigowanie po pozostałych krajach Europy.

Jak aplikacja sprawuje się w trasie? Zacznijmy od tego, że bardzo fajnie i szybko łapie sygnał GPS. Testowałem już kilka aplikacji nawigujących i Aura wypada zdecydowanie najlepiej pod tym względem. Niestety cierpi na te same niedobory co Sygic Mobile Maps, to znaczy potrafi pomylić trasę na jakąś chwilkę, czasami wyznacza niedorzeczne drogi przejazdu, jak również nie informuje o przejazdach kolejowych lub radarach. Z Fotoradarami jest o tyle śmiesznie, że na mapie są wyświetlane, natomiast sygnalizacja dźwiękowa w ogóle się nie włącza.

Czas reakcji na skręty jest całkiem znośny, chociaż nie dokładny co do milimetra. W swoim mieście mam dwie drogi które przedzielone są tylko torowiskiem. Jedna od drugiej leżą maksymalnie 2-3 metry. Nawigacja zgubiła się tam wskazując, że poruszam się inną drogą niż właściwie jechałem. Dopiero po jakiejś chwili zareagowała na właściwą pozycję.

Na pewno warto pochwalić wyświetlanie nazw ulic oraz numery budynków. Wszystko zgadzało się bardzo dokładnie. Nie spotkałem błędu, że nawigacja informowała mnie o końcowym celu w sposób błędny. Jak coś było po lewej, to mówiła że jest po lewej.

Z pewnością nie uchwyciłem wszystkich aspektów, ale bardzo nam zależało na tym, aby dość szybko opublikować Wam nasz iTest. Jeśli macie jakieś pytania możecie zadać je w komentarzu pod wpisem. Postaram się na nie odpowiedzieć.

Reasumując, Sygic Aura Drive Eastern Europe to solidna nawigacja samochodowa na iPhone’a, która zaprowadzi Was do celu bez żadnego problemu. Niestety, funkcje które maja wyróżnić ją na tle innych, nie są w Polsce dostępne. Jeśli mieszkasz w Warszawie lub Krakowie, to do ostatecznej oceny możesz dorzucić 10%. W chwili obecnej aplikacja kosztuje 34,99 euro. Promocja potrwa do końca maja, później Sygic Aura kosztować będzie 59,99 euro.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
iTest: Submarine
iTest: Submarine
Zbigniew Kowal
iTest: Inkvaders
iTest: Inkvaders
Zbigniew Kowal
iTest: Colorix
iTest: Colorix
Zbigniew Kowal
Komentarze (0)