Jak BlackBerry Z10 radzi sobie z obsługą multimediów?
Sprawdziliśmy już, jak sprawuje się klawiatura oraz centrum powiadomień zwane BlackBerry Hubem. Teraz kolej na przetestowanie najnowszego flagowca Kanadyjczyków pod kątem obsługi multimediów.
11.04.2013 | aktual.: 11.04.2013 10:00
Sprawdziliśmy już, jak sprawuje się klawiatura oraz centrum powiadomień zwane BlackBerry Hubem. Teraz kolej na przetestowanie najnowszego flagowca Kanadyjczyków pod kątem obsługi multimediów.
Import plików
Do synchronizacji multimediów między komputerem a telefonem konieczne jest zainstalowanie aplikacji BlackBerry Link, dostępnej zarówno na Windowsa, jak i Mac OS. Sam unikam tego typu rozwiązań jak ognia i na szczęście spotkała mnie tutaj bardzo miła niespodzianka - korzystanie z tego programu nie jest obowiązkowe. Po jego zainstalowaniu pamięć słuchawki zostaje zamontowana w windowsowym eksploratorze jako dysk sieciowy. Wystarczy, że telefon połączony jest z siecią WiFi i można przerzucać pliki w dwie strony łatwo, szybko i przyjemnie. Co najważniejsze - raz na zawsze można zapomnieć o kablu.
Muzyka
Systemowy odtwarzacz muzyki jest bardzo prosty. Oferuje najbardziej podstawowe funkcje, takie jak tworzenie playlist, odtwarzanie utworów w kolejności losowej, wyświetlanie okładek itp. Dzięki temu aplikacja jest intuicyjna i wygodna w obsłudze. Doskwierać może jedynie brak equalizera.
Program - w przeciwieństwie do rozwiązania w Androidzie - działa tak, jak powinien, czyli wyświetla wyłącznie pliki znajdujące się w folderze Music i nie importuje na siłę każdego pliku dźwiękowego znajdującego się w pamięci urządzenia. Pozwala to uniknąć niepotrzebnego bałaganu.
Co ciekawe, gdy odtwarzacz jest zminimalizowany i wciśniemy przycisk odpowiedzialny za zwiększenie lub zmniejszenie głośności, na ekranie na kilka sekund wyświetli się niewielkie okienko, które umożliwia przełączenie aktualnie odtwarzanego utworu. Niejako rekompensuje to brak widżetów. Ba, akurat w tym przypadku jest to rozwiązanie o wiele bardziej funkcjonalne.
Niestety zwiększanie głośności wiąże się również z wyświetlaniem jeszcze innego - irytującego - okienka. Po przekroczeniu pewnego poziomu głośności na ekranie pojawia się okno informujące, że słuchanie głośnej muzyki może doprowadzić do uszkodzenia słuchu. Każdorazowo należy potwierdzić zapoznanie się z tą informacją. Na szczęście problem nie występuje, gdy ekran jest wygaszony, więc można spokojnie regulować poziom natężenia dźwięku, gdy urządzenie znajduje się w kieszeni.
Jakość odtwarzanego dźwięku stoi na zadowalającym poziomie, o ile oczywiście korzystamy z własnych słuchawek, bo te standardowe nie zachwycają. I jak wspomniałem - przeszkadzać może brak equalizera. Rozwiązaniem jest pobranie jakiegoś nieoficjalnego odtwarzacza z BlackBerry World.
Sporo osób pyta, czy na platformę BlackBerry 10 dostępne są popularne serwisy streamingowe. Obecnie jest to wyłącznie Deezer. Spotify ani WiMP-a nie uświadczymy, ale powinno się to wkrótce zmienić.
Wideo
BlackBerry 10, w przeciwieństwie do konkurencyjnych systemów, wspiera sporo formatów wideo, więc importowanie filmów nie wiąże się z koniecznością ich każdorazowego konwertowania. Systemowy odtwarzacz z wczytywaniem filmów i ich przewijaniem radzi sobie błyskawicznie. Także filmy Full HD nie sprawiają mu żadnych problemów, choć odtwarzanie tego typu plików na urządzeniu z ekranem HD oczywiście jest raczej sztuką dla sztuki. Jeśli jednak ktoś ma w swoich zbiorach takie filmy, to nie będzie musiał ich konwertować.
Znalazło się także miejsce dla ikonki, która pozwala zmienić proporcje odtwarzanego filmu. Można rozciągnąć wyświetlany obraz na cały ekran.
Minusy? Jest jeden, ale poważny - standardowy odtwarzacz nie czyta napisów, więc również w tym przypadku trzeba będzie szukać alternatywnych rozwiązań w BlackBerry World.