Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego?
Każdy z Was korzysta na co dzień z kilku "(nie)mobilnych" sprzętów - standardowo niech będzie to desktop w domu, laptop w pracy, smartfon w kieszeni i tablet w...plecaku. To co najmniej cztery oddzielne urządzenia, nierzadko każde z nich ma inny system operacyjny z innymi danymi. A gdyby tak, każde z nich zastąpić jednym, uniwersalnym urządzeniem?
Podobny wynalazek pokazał już ASUS wprowadzając na rynek model PadFone, który był jednocześnie smartfonem z Androidem, po włożeniu do obudowy dużego ekranu stawał się tabletem, zaś po podpięciu do niego stacji dokującej z klawiaturą stawał się laptopem. Wynalazek ten nie odniósł raczej spodziewanego sukcesu, być może dlatego, że Android niezbyt nadaje się do profesjonalnych zastosowań w laptopach.
Tymczasem ostatnio, na crowdfundingowym portalu Indiegogo.com, pojawił się wynalazek, mający zrewolucjonizować nasze podejście do tego tematu - ICE xPC. Z czym to się je? ICE xPC, to urządzenie zamknięte w obudowie wielkości smartfona (niech Was to nie zmyli, nie jest to smartfon, co jest chyba jego największą wadą), będącą jednostką centralną, która po podłączeniu do urządzeń peryferyjnych zmienia jego zastosowanie - po włożeniu do dużego ekranu staje się tabletem, po podłączeniu do niego klawiatury jest laptopem, zaś ustanowieniu połączenia z monitorem - staje się pełnoprawnym desktopem.
W środku znajdziemy czterordzeniowy procesor, 2 lub 4 gb pamięci RAM, od 32 do 128gb pamięci, kamerkę, żyroskop , WiFi i Bluetooth. Całość waży 100 gramów, co jest bardzo dobrym wynikiem nawet dla smartfonów, a co dopiero dla tak uniwersalnych sprzętów. Co najważniejsze, urządzenie to sprzedawane jest bez systemu, co pozwala na instalacje tego co się lubi - Androida, Windowsa, Ubuntu itd. W cenie 259 dolarów, możemy kupić ICE xPC, wraz ze stacją xAdapter
Ogromnym plusem takiego rozwiązania jest fakt, że gdy postęp technologiczny odpowiednio się rozwinie, wymieniamy tylko jednostkę centralną, wszystkie peryferia pozostają te same - co w praktyce bardzo ogranicza koszty. Drugi plus - wszystkie nasze dane znajdują się teraz w jednym miejscu i mamy je zawsze ze sobą. Minus to fakt, że urządzenie nie posiada ekranu i traci swoją najważniejszą funkcję - nie jest smartfonem. Można by to rozwiązać np. poprzez dual boot dwóch wybranych systemów (mobilnego i desktopowego). Ponadto, nie znalazłem nigdzie informacji o posiadaniu przez którekolwiek z urządzeń peryferyjnych złącza USB, co w tej chwili jest podstawą nawet inteligentnych pralkach, lodówkach czy odkurzaczach.
ICE xPC™ - A Modular Pocket PC
Prywatnie, nie zdecydowałbym się na takie urządzenie, ze względu na moją miłość do wielkiego, prądożernego desktopa, poza tym czekam na erę systemów w chmurze, działających podobnie jak usługa OnLive. A wy? Kupowalibyście?