Jak przygotować swojego Maka do Snow Leoparda?
Gdy opadną wreszcie pierwsze emocje związane z oficjalną premierą Snow Leoparda, zaczniemy na spokojnie planować cały proces aktualizacji. Jak bezproblemowo przejść na nowy system dając sobie gwarancje maksymalnego zadowolenia ze Snow Leoparda?
28.08.2009 | aktual.: 28.08.2009 10:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rozważni Makuserzy na pewno już powoli planują proces aktualizacji. Nie jest to proces trudny, ale odpowiednie przygotowanie się może w razie jakichkolwiek problemów zaoszczędzić nam sporo czasu, pracy i nerwów, psując przy okazji całą zabawę, a to w końcu o to chodzi, żeby czerpać radość a nie nerwowo szukać rozwiązań nagłych problemów.
Posprzątaj swojego Maka
Update to moment sporych zmian, warto więc odpowiednio wyczyścić i posprzątać swój system ze zbędnych aplikacji, plików i śmieci, które gromadzimy w trakcie codziennej pracy. Jeżeli regularnie dbasz o porządek swojego Maka, to nie zajmie Ci to zbyt dużo czasu. Czym wspomagać się w trakcie porządków? Możesz skorzystać z AppTrap, App Zappera (jeżeli posiadasz licencję), ale zdecydowanie jednym z najistotniejszych narzędzi będzie OnyX.
Ta ostatnia aplikacja w sposób automatyczny zrobi wszystko praktycznie za Ciebie - usunie tymczasowe pliki, wyczyści pamięć cache (systemu, użytkownika, czcionek), pozbędzie się logów, przebuduje indeksy i bazy procesów, a nawet naprawi uprawnienia. Usunięcie zbędnych rzeczy może pomóc w przyspieszeniu procesu aktualizacji, a także pozwoli wycisnąć więcej z OS X 10.6.
Zrób kopie zapasową
W zależności od tego, czy na Twoim komputerze znajduje się spora ilość cennych informacji (a prawdopodobnie tak jest) powinieneś temu elementowi poświęcić jak najwięcej uwagi i czasu. W razie jakiegokolwiek problemu jakość i staranność przygotowania backupu pomoże Ci w powrocie do poprzedniego stanu systemu.
Możliwości wykonania backupu jest kilka. Zdecydowanie najprostsze będzie skorzystanie z Time Machine - jeżeli korzystasz regularnie, to sprawdź, czy dysponujesz najnowszą wersją backupu, żeby potem nie było niemiłych niespodzianek. Jeżeli nie Time Machine to co? Jest SuperDuper pozwalający klonować całe dyski, całkiem przyjemny iBackup, który pozwala na wybranie co dokładnie ma zostać uwzględnione w kopii zapasowej (kompatybilny z Tigerem, Leopardem i Snow Leopardem). W ostateczności, dla osób, które lubią wziąć sprawy w swoje ręce pozostaje manualne skomponowanie backupu.
Przemyśl wszystko
Zanim rozpoczniesz cały proces aktualizacji, na spokojnie przemyśl wszystko, co może pójść nie tak. Sprawdź czy Twoje aplikacje będą działać na Snow Leopardzie - nie wszystkim producentom udało się wydać nowe wersje, działające poprawnie pod kontrolą OS X 10.6.
Warto emocje odłożyć na bok i spokojnie poczekać, poobserwować, jakie są opinie i wrażenia pierwszych użytkowników - może się okazać, że coś jest nie tak i system w jakichś skrajnie niesprzyjających warunkach nie będzie funkcjonował poprawnie, a wtedy konieczne będzie czekanie na rozwiązanie problemu. Część osób idzie jeszcze dalej i zakłada sobie, że nie dokona aktualizacji do Snow Leoparda do momentu pojawienia się np. wersji 10.6.4, ale to już chyba przesadna ostrożność.
Jeżeli o mnie chodzi, to planuje dokonanie aktualizacji na dwóch Makach (MacBook Air i MacBook Pro 13"). Prawdopodobnie stanie się to w przeciągu najbliższych kilku tygodni - chyba, że spora część użytkowników w/w modeli Maków podzieli się swoimi pozytywnymi i bezproblemowymi spostrzeżeniami po aktualizacji.
Źródło: LifeHacker