Jak sprawdza się bateria w Galaxy S III?
Kupno każdego smartfona wiąże się z pytaniem o baterię. Nie inaczej jest z Galaxy S III, którego możliwości na tym polu sprawdzili ostatnio redaktorzy serwisu GSM Arena. Jak wypadła nowa Galaktyka Samsunga?
Kupno każdego smartfona wiąże się z pytaniem o baterię. Nie inaczej jest z Galaxy S III, którego możliwości na tym polu sprawdzili ostatnio redaktorzy serwisu GSM Arena. Jak wypadła nowa Galaktyka Samsunga?
Galaxy S III został wyposażony w ogniwo o pojemności 2100 mAh, które wydaje się całkiem spore. Niestety, patrząc na 4,8-calowy wyświetlacz Super AMOLED i wydajny czterordzeniowy układ Exynos 4 Quad, można mniemać, że długi czas pracy na pojedynczym ładowaniu to jedynie ułuda. Czy tak jest w rzeczywistości?
Czy nowy procesor sprawdza się lepiej niż konkurencyjna Tegra 3 z One X i Optimus 4X HD? Biorąc pod uwagę jego budowę, czyli wykorzystanie rdzeni Cortex-A9 i wykonanie w procesie technologicznym 32 nm, można stwierdzić, że pobór energii będzie mniejszy. O ile?
Na pierwszy ogień poszedł czas rozmów. W trakcie testu korzystano z sieci 3G przy wyłączonym ekranie. SGS III osiągnął wynik 10 godzin i 20 minut, co zapewnia mu miejsce w czołówce. Wyprzedziły go między innymi Samsung Galaxy Note i oczywiście Motorola RAZR Maxx.
Drugi test to przeglądanie Internetu, które okazało się dość prądożerne. W tej próbie nie było już tak kolorowo - nowy Galaxy osiągnął wynik 5 godzin i 17 minut. Nie jest on może oszałamiający, jednak moim zdaniem w zupełności do przyjęcia.
Na koniec odtwarzanie wideo wysokiej rozdzielczości. W tym teście Samsung osiągnął wynik rewelacyjny wręcz wynik - 10 godzin. Plasuje go to na drugim miejscu zaraz za Motorolą RAZR Maxx, co nie powinno nikogo dziwić, biorąc pod uwagę zastosowaną w niej baterię o pojemność 3300 mAh. Dwa razy dłuższy czas pracy niż HTC One X robi jednak duże wrażenie.
Testy testami, a co ze zwykłym codziennym użytkowaniem? Przy ograniczeniu do godziny rozmów, oglądania wideo i przeglądania Internetu SGS III powinien przetrwać nawet do 43 godzin bez ładowania. Moim zdaniem to doskonały wynik, zważywszy na monstrualnej wielkości wyświetlacz, szereg różnych modułów łączności i wydajny układ Exynos. Jeżeli pierwsze testy znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości, będzie to oznaczało, że Samsung wykonał kawał dobrej roboty zarówno w dziedzinie czterordzeniowych układów, jak i zarządzania energią w systemie Android.
Źródło: GSM Arena