Jaki był twój pierwszy telefon?
Pod tekstem dotyczącym 45-lecia telefonów komórkowych kilku czytelników pochwaliło się swoimi pierwszymi komórkami. Pomyślałem, że warto o tym pogadać w osobnym wątku.
06.04.2018 | aktual.: 06.04.2018 14:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niestety sam mój telefon pamiętam jak przez mgłę
Strasznie tego żałuję, ale nie mam 100-procentowej pewności, jakie oznaczenie miał pierwszy telefon, który dostałem w 2000 roku jako 11-latek.
Na bank była to motorola z podświetlanymi na zielono klawiszami i antenką. Niestety firma wypuściła w tamtym czasie wiele bardzo podobnych telefonów. Zrobiłem jednak mały research i...
Jestem prawie pewien, że była to Motorola D520
Nie dałbym się jednak za to pokroić, bo - jak wspomniałem - podobnych motek było wtedy dużo.
Nie mogę też powiedzieć, bym był do tego telefonu jakoś wybitnie przywiązany. To, że padło akurat na ten model, było kwestią przypadku - po prostu nadarzyła się okazja, by kupić go w dobrej cenie.
W tamtych czasach komórki zmieniałem zresztą kilka razy w miesiącu. Na miejskim targowisku bez problemu można było wymieniać się telefonami z handlarzami (czasem za niewielką opłatą), z czego jako zafascynowany komórkami dzieciak chętnie korzystałem.
Znacznie lepiej w pamięci utknął mi cennik Plusa, który wówczas obowiązywał. Niemal 4 zł za minutę połączenia (bez naliczania sekundowego) i ok. 50 groszy za SMS-a. Jakoś wybitnie mi to jednak nie przeszkadzało, bo znajomych z komórkami, do których mogłem pisać, dało się policzyć na palcach jednej ręki.
O podzielenie się swoją historią poprosiłem Mateusza
Również w jego przypadku nie było się jednak bez trudności...
Jednak po kilku minutach trybyki w jego głowie zaskoczyły.
Pierwszym telefonem, z którego korzystałem dłużej, była Nokia 6110, czyli kultowy model Finów z antenką i grą Snake. Dostałem ją od ojca, który przesiadł się na nowy telefon.
Pierwszym, który kupiłem za własne pieniądze, była Motorola C650. Dlaczego ją wybrałem? Cóż, zapragnąłem czegoś małego i wytrzymałą obudową, którą w razie czego mógłbym wymienić. Sam telefon kupiłem w Erze, ale hasła marketingowe jak "ma kolorowy ekran i polifoniczne dzwonki" nie robiły już wtedy na mnie wielkiego wrażenia.
A jakie były wasze pierwsze telefony?
Komentarze są do waszej dyspozycji. Mam nadzieję, że macie lepszą pamięć niż my.