John’s Phone - najmniej skomplikowany telefon świata w rękach recenzentów
W czasach, kiedy każdy smartfon wyposażony jest w niesamowicie wydajny procesor, kamerę i całą masę przeróżnych aplikacji, proste telefony odchodzą nieco w cień. Producenci John's Phone postanowili pokazać, że na rynku jest jeszcze miejsce dla nieskomplikowanych urządzeń. Co recenzenci sądzą o "najmniej skomplikowanym telefonie świata"?
15.12.2010 | aktual.: 15.12.2010 14:30
John's Phone pozwala jedynie na inicjowanie i odbieranie połączeń głosowych. Nie ma tu takich zbędnych dodatków, jak zbyt duży wyświetlacz, możliwość wysyłania SMS-ów czy niekończąca się liczba dzwonków. Sprzęt jest dostępny w sześciu kolorach: białym (snow), brązowym (tree), różowym (sweet), czarnym (buisness), złotym (wersja limitowana) i zielonym (grass).
We wnętrzu znajduje się bateria o pojemności 1200 mAh (która według producenta wytrzyma nawet trzy tygodnie w trybie oczekiwania). W zestawie z telefonem znajdziemy słuchawki oraz wbudowaną papierową książkę adresową z... długopisem.
To właśnie książka adresowa okazała się jednym z najciekawszych dodatków do urządzenia. Na jej okładce jest przestrzeń na wizytówkę użytkownika: imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, numer telefonu, a nawet rysunek twarzy właściciela (klej i zwykłe zdjęcie to przecież zbyt zaawansowana technologia). Na ostatnich stronach książki adresowej znajduje się miejsce do zapisywania wiadomości tekstowych, a nawet plansza do gry w... kółko i krzyżyk.
By komórka działała w pełni sprawnie, należy włożyć w nią kartę SIM. Później - co jasne - włączyć. Włącznik umożliwia nam nie tylko włączanie i wyłączanie urządzenia, lecz także... blokowanie klawiatury. Miłym, zaawansowanym dodatkiem jest możliwość regulacji głośności urządzenia.
John's Phone może być idealnym telefonem dla osób, które mają już dość serwisów społecznościowych, SMS-ów i wszelkich mniej lub bardziej irytujących gier na komórkę. Sprzęt może służyć również jako telefon dla seniora.
Najtańszą wersję John's Phone da się nabyć już za 70 euro (w przeliczeniu około 280 złotych), komórka z serii limitowanej (w "złotej" obudowie) ma kosztować aż 400 zł. Dodatkowo na stronach producenta można zakupić także rysiki, książki adresowe, naklejki i słuchawki.
Trzeba przyznać, że osoba, która wpadła na pomysł wypuszczenia na rynek John's Phone'a, musi mieć wiele dystansu. Gratulujemy i życzymy sukcesów ;).
Źródło: intomobile