Zbiórka zakończona. O tablecie Jolli wiadomo już wszystko

Jolla miała 21 dni na zebranie 380 000 dolarów potrzebnych do ruszenia z masową produkcją swojego tabletu. Na konto projektu wpłynęła wielokrotność tej kwoty, więc finalnie tablet będzie lepszy, niż miał być, ale jednocześnie nieco gorszy, niż mógłby być.

Jolla Tablet
Jolla Tablet
Miron Nurski

11.12.2014 | aktual.: 11.12.2014 13:09

Przypomnę tylko, że 380 000 dolarów było kwotą minimalną, po zebraniu której tablet po prostu powstanie. Oprócz tego firma wyznaczyła jednak konkretne cele, po przekroczeniu których urządzenie zostanie uzbrojone w nowe funkcje.

  • 1,5 miliona dolarów - obsługa kart microSD do 128 GB;
  • 1,75 miliona dolarów - dodanie funkcji Split Screen, która umożliwi korzystanie z dwóch aplikacji jednocześnie na współdzielonym ekranie;
  • 2,5 miliona dolarów - pojawienie się wariantu 3G w cenie o 30 dolarów wyższej od podstawowej.

Ostatecznie użytkownicy Indiegogo przelali na konto Jolli 1 824 055 dolarów, co oznacza, że osiągnięte zostały 2 z 3 celów. Jolla Tablet będzie zatem obsługiwał karty microSD o pojemności do 128 GB (początkowo obsługa miała być tylko do 32 GB) i otrzyma funkcję Split Screen, ale o wariancie 3G możemy niestety zapomnieć. Szkoda, bo osoby które złożyły już zamówienie mogłyby dopłacić jedynie 30 dolarów za obsługę łączności komórkowej.

Jolla Tablet - Split Screen
Jolla Tablet - Split Screen

Tak czy inaczej, tablet zapowiada się bardzo ciekawie. Poniżej pełna specyfikacja wraz z porównaniem do iPada mini 3, Nexusa 9 oraz Nokii N1.

Obraz
© Jolla

Po więcej szczegółów zainteresowanych odsyłam do wpisu Mateusza.

Jolla Tablet
Jolla Tablet

Osoby, które wzięły udział w kampanii zapłaciły za tablet 189, 199 lub 209 dolarów (w zależności od czasu złożenia zamówienia), a ich egzemplarze mają zostać dostarczone w maju przyszłego roku. Wtedy też powinna powinien wystartować tradycyjny model sprzedaży.

Jolla Tablet. We make it. You make it yours.

Źródło: Indiegogo

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)