Klienci Ery nie lubią różowego? Wartość sieci spada

Czyżby abonenci sieci Era nie mieli ochoty zmieniać ładnego niebieskiego koloru na różowy? Choć już niedługo ma nastąpić oficjalne połączenie marki z wizerunkiem T-Mobile, klienci wyraźnie nie są zainteresowani masowym podpisywaniem umów i korzystaniem z oferty sieci.

Pierwszy kwartał bieżącego roku Polska Telefonia Cyfrowa zamknęła na sporym minusie w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku. Spadł nie tylko zysk operacyjny, ale także liczba klientów (mierzona liczbą aktywnych kart SIM) i, niestety, udział w rynku. Według szacunków Parkietu, opracowanych na podstawie danych udostępnionych przez Deutsche Telekom, w Erze nie dzieje się najlepiej.

Co prawda przychody w I kwartale 2011r. spadły w stosunku do tego samego okresu rok temu jedynie o 1,25%, ale przełożyło się to już na zmniejszenie udziału PTC w krajowym rynku do 28,4% (Orange ma 30,4%). Zysk operacyjny natomiast był już wyraźnie mniejszy. Kwota, jaką PTC zarobiło, skurczyła się o 15,7% - co oznacza ponad 100 milionów złotych.

Zdaniem Deutsche Telekom jest to wynik skupienia się Ery na walce o klienta abonamentowego. Pod tym względem także nie poszło jednak najlepiej. W ciągu pierwszego kwartału 2011r. operatorowi ubyło 84 tysiące klientów, a w stosunku do I kwartału zeszłego roku spadek wyniósł już 186 tysięcy abonentów. Podobnie było z klientami pre-paid: Era ma ich teraz mniej o 5 tysięcy.

Nie jest to niestety tylko ogólnopolski trend - według danych GUS w tym samym czasie w kraju przybyło prawie 600 tysięcy aktywnych kart SIM, co oznacza, że klienci zmieniają operatorów i zawierają umowy.

Kiepskie wyniki finansowe przekładają się też na inwestycje. PTC w I kwartale tego roku wydała jedynie 153 miliony złotych - w zeszłym było to 226 milionów.

Czy jest to reakcja klientów na zmianę marki i związaną z nią niepewność co do przyszłości oferty?

A może właśnie jasno widać, że w Erze czas najwyższy wprowadzić spore zmiany, zanim sieć do reszty skostnieje i jeszcze bardziej straci zainteresowanie potencjalnych abonentów...?

Źródło: RPkom.pl